W poniedziałek (15 października) około godziny 13.00 policja i straż pożarna interweniowały w jednym z budynków wielorodzinnym w Mieszkowicach. Na miejscu znaleziono ciało ponad sześćdziesięcioletniej kobiety. Kobieta najprawdopodobniej spłonęła żywcem. Do późnych godzin popołudniowych na miejscu tragedii trwały czynności prowadzone tak przez policję jak i prokuratora.
Okoliczności zdarzenia w budynku przy ul. Kościelnej w Mieszkowicach są bardzo niejasne. Wiadomo jedynie, że ciało kobiety odnalezione zostało na klatce schodowej. Wszystko wskazuje na to, że kobieta zginęła w płomieniach.
W Komendzie Powiatowej Policji w Gryfinie nie potwierdzono informacji podawanej przez niektóre media, że przyczyną śmierci było samospalenie. W komisariacie policji w Chojnie natomiast, któremu podlega posterunek w Mieszkowicach dowiedzieliśmy się jedynie, że za wcześnie jest mówić o przebiegu zdarzeń i okolicznościach śmierci ofiary. Nie udało się bowiem ustalić, czy byli świadkowie dramatycznych wydarzeń poprzedzających śmierć kobiety.
(r.c.)
Fot. Mirosław Winconek