Substancją, która była w poniedziałek przyczyną ewakuacji pracowników szczecińskiej placówki poczty, okazało się wino. Straż pożarna otrzymała rano informację o wybuchu w magazynie i nieznanej substancji, wydostającej się z jednej z przesyłek.
Zgłoszenie o wybuchu w magazynie Poczty Polskiej szczecińska straż pożarna otrzymała w poniedziałek po godz. 8. Do placówki przy ul. Włościańskiej pojechało 7 zastępów straży, w tym grupa chemiczna. Ewakuowano część pracowników.
Substancja, która wyciekała z jednej z przesyłek, okazała się nieszkodliwa - poinformował w poniedziałek rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie mł. kpt. Franciszek Goliński. Jak podała rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie st. sierż. Ewelina Sierzchuła, w rozszczelnionej przesyłce było wino.
Służby zakończyły działania na miejscu, a pracownicy poczty wrócili do budynku.
***
Wcześniejsza informacja
Informację o wybuchu paczki w magazynie Poczty Polskiej otrzymali w poniedziałek rano (29 kwietnia) strażacy – poinformował rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie mł. kpt. Franciszek Goliński. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych.
W nocy z jednej z paczek wyciekła nieznana substancja. Na miejsce przyjechało 7 zastępów straży pożarnej i pirotechnicy. Jak dodał rzecznik, eksplozja w magazynie Poczty Polskiej przy ul. Włościańskiej była niewielka, a według wstępnych informacji nikt nie został poszkodowany.
(pap)
Fot. PAP/Marcin Bielecki