To najważniejsze wybory od 1989 roku. „Decydują o bezpieczeństwie naszego kraju”

Krzysztof Romianowski, radny miejski i szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. Fot. Dariusz GORAJSKI  

Już w najbliższą niedzielę, 1 czerwca, odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich. Zmierzy się w niej dwóch kandydatów – Karol Nawrocki, popierany przez środowiska konserwatywne i Rafał Trzaskowski – kandydat z zapleczem lewicowym. To dwie skrajnie różne wizje Polski – przekonywali politycy Prawa i Sprawiedliwości podczas konferencji prasowej zorganizowanej w czwartek 29 maja w centrum Szczecina.

– To są jedne z najważniejszych wyborów jakie odbywały się w Polsce w ostatnich latach – mówi Maciej Kopeć, radny PiS. – Jako historyk mogę powiedzieć, ze są to wybory porównywalne z rokiem 1989 i upadkiem systemu komunistycznego. To starcie dwóch zupełnie różnych wizji Polski.

Krzysztof Romianowski, szef klubu radnych PiS podkreśla, że wybór, którego dokonamy w wyborach, może wpłynąć na warunki i jakość naszego codziennego życia w Polsce.

– Te wybory są szalenie istotne. Decydują o bezpieczeństwie naszego kraju – mówi Krzysztof Romianowski, szef klubu radnych PiS. – Nie możemy pozwolić, żeby prezydentem został człowiek, który będzie wprowadzał pakt migracyjny, będzie wprowadzał Zielony Ład czyli ograniczenia w jedzeniu, w kupowaniu ubrań, ograniczenia w podróżowaniu samochodami, samolotami. Musimy walczyć o silną, suwerenną Polskę. O Polskę, która ma szacunek w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi, a ten szacunek już teraz ma Karol Nawrocki, mimo że jeszcze nie jest prezydentem. Mam nadzieję, że 1 czerwca wygra wybory i jako prezydent będzie walczył o dobre imię Polski na arenie międzynarodowej. Można powiedzieć, że gdyby dzisiaj były wybory parlamentarne, koalicja rządząca straciłaby władzę. Polacy pokazali rządzącym żółtą kartkę w pierwszej turze wyborów prezydenckich, teraz czas na czerwoną kartkę.

Artur Szałabawka, radny PiS zauważa, że zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich może otworzyć drogę do autorytarnego modelu władzy w naszym kraju:

– Mamy dwie wizje Polski. Jedną, tę niby uśmiechniętą, która w tej chwili niby się uśmiecha, ale – nie daj Boże po wygranych wyborach – nie będzie już taka uśmiechnięta, bo zobaczymy wszyscy co to znaczy prawdziwa dyktatura i prawdziwy autorytaryzm. To co dotyka teraz Karola Nawrockiego i polityków Prawa i Sprawiedliwości – tak to w dziejach jest – później dotyka wszystkich niepokornych, a w dalszej kolejności wszystkich obywateli. ©℗

Karol CIEPLIŃSKI