Sobota, 27 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

To było szczęśliwe dziecko

Data publikacji: 30 grudnia 2016 r. 08:17
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:24
To było szczęśliwe dziecko
 

Dwudziestego czwartego grudnia tuż przed kolacją wigilijną w jednym z mieszkań komunalnych w Trzcińsku-Zdroju powiesił się 9-letni chłopiec. Dobry uczeń, sympatyczny, lubiany. – Sprawiał wrażenie szczęśliwego dziecka – mówi dyrektor szkoły, do której uczęszczał dziewięciolatek. Wczesnym popołudniem widziano go radosnego w pobliskim sklepie, koło g. 15 biegł do sąsiada po jemiołę… Kilkanaście minut później już nie żył. Co się stało w mieszkaniu na poddaszu przy ul. Dworcowej w Trzcińsku-Zdroju?

Tekst i fot. R.K. CIEPLIŃSKI

CAŁY ARTYKUŁ W DOSTĘPNYM ZA DARMO CYFROWYM WYDANIU "KURIERA SZCZECIŃSKIEGO" Z 30.12.2016 http://www.24kurier.pl/cyfrowy

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

SZOK!
2016-12-30 08:37:15
O dorosłych z depresją też się mówi, że byli mili sympatyczni i tuż przed śmiercią widziano ich pogodnych. Tak samo jak o zabójcach, o których potem opowiada się, że mówili sąsiadom dzień dobry. Nikt nie wie, co siedzi w głowie - to jest właśnie najsmutniejsze w tym wszystkim.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA