Tęczowe rondo w Szczecinie? [SONDA]

 

Projekt uchwały z podpisami mieszkańców w sprawie tęczowego ronda w Szczecinie mają złożyć lokalni aktywiści na wtorkowej (26 listopada) sesji Rady Miasta. „Tęcza to symbol radości, pokoju, otwartości i tolerancji. Szczecin potrzebuje znaku, wokół którego będzie można się jednoczyć” – twierdzą organizatorzy akcji.

Petycję utworzył Mateusz C., jednak z treści wynika, że nie jest to tylko jego pomysł. Organizatorzy chcą, aby pierwsze tęczowe rondo powstało na istniejącym skrzyżowaniu o ruchu okrężnym ulic Wąskiej i Mieczysława Niedziałkowskiego, w pobliżu Floating Arena i Teatru Lalek „Pleciuga”.

„Rondo stanie się najbardziej rozpoznawalnym punktem w mieście, przyciągnie rzesze turystów oraz umili codzienność wielu mieszkańców mijających go na co dzień. Radosna, kolorowa przestrzeń ożywi miasto. Stanie się miejscem spotkań, zachęci do fotografowania” – twierdzą aktywiści. Organizatorzy liczą na przychylność władz miasta i mieszkańców.

– Rondo nie ma nic wspólnego z tolerancją – napisał do nas pan Karol, organizator akcji „NIE dla tęczy w Szczecinie”. – Tolerować to nie znaczy afirmować i propagować. Tęcza została ukradziona dzieciom. Pod jej płaszczykiem kryje się propagowanie ideologii LGBT. Trzeba bronić mieszkańców przed wyznawcami tej ideologii. To atak na związek kobiety i mężczyzny.

Pan Karol tłumaczy, że protest jest organizowany w imię obrony tradycyjnych wartości.

– Inicjatorzy tęczowego ronda zapowiadają „prowadzenie lekcji edukacyjnych o tolerancji” w Teatrze Lalek „Pleciuga”. To skandal. Szczecin powinien być wolny od ideologii LGBT – dodaje.

(KaNa)

Wizualizacja: organizatorzy akcji

Sonda