Nie wydarzy się póki co nic, co przybliżałoby realnie jakąkolwiek perspektywę kapitalnego remontu i zagospodarowania bezpośredniego sąsiedztwa przyodrzańskiego szlaku transportowego, którego częścią są szczecińskie ulice Tama Pomorzańska i Szczawiowa. Na początek miała powstać koncepcja programowo – przestrzenna ich przebudowy. Nie powstanie - jak na razie - nawet taka koncepcja.
Ta miała być opracowana w tym roku. W budżecie, jaki uchwalili radni, zostało zapisane na ten cel 299 800 zł.
Magistrat ogłosił przetarg na wykonanie koncepcji w lutym i go unieważnił w tym miesiącu. Nie znalazła się choćby jedna chętną firma na to zlecenie. A obie drogi, w jakim stanie są nie od dziś każdy widzi, a jeżdżący nimi kierowcy czują, pokonując wyrwy, koleiny i bajora. Doraźne łataniny zdegradowanych nawierzchni i poboczy na niewiele się zdają. Jak na ironię, są one wyznaczone jako trasa alternatywna. Alternatywną może i jest, ale co najwyżej dla tych, którym adrenalinę podnosi jazda w ekstremalnych terenowo warunkach. ©℗
(MIR)
Fot.: Mirosław WINCONEK