Tajemnicza mgła nad Bałtykiem zaniepokoiła plażowiczów [GALERIA, FILM]

Mgła na plaży między Pobierowem a Łukęcinem. Fot. Sylwia Dudek  

W sobotę po południu przy słonecznej, upalnej pogodzie nad brzeg morza w naszym regionie zaczęła napływać gęsta mgła, która mocno ograniczyła widoczność i przysłoniła słońce na plaży.

Powietrze stało się wilgotne i jego temperatura momentalnie spadła. Tak gwałtowana zmiana w pogodzie  zaniepokoiła część turystów wypoczywających nad morzem.

Jak się okazuje, to zjawisko pogodowe nie jest zbyt częste, ale dobrze znane i określane jako tzw. upwelling. Polega na podnoszeniu się zimnej wody z głębin morza na powierzchnię i zastępowaniu przez nią ciepłej wody przybrzeżnej. Upwelling występuje, gdy nad Bałtykiem wieje wiatr ze wschodu lub północnego wschodu, który odpycha wodę powierzchniową od brzegu. Właśnie wtedy na jej miejsce napływa woda z okolic dna morza, która ma znacznie niższą temperaturę. W kontakcie z nagrzanym powietrzem zaczyna ona intensywnie parować wytwarzając nietypową mgłę nad morskim brzegiem.

Zjawisko to nie stwarza zagrożenia dla osób przebywających na plaży, ale może być niebezpieczne dla kąpiących się, gdyż nagłe ochłodzenie wody może wywołać wstrząs termiczny. Upwelling na polskim wybrzeżu najczęściej obserwuje się na środkowym wybrzeżu Bałtyku, m.in. w rejonie Kołobrzegu.

(k)

Autor filmu: Sylwia Dudek