Szczeciński Klub Śledziożerców obchodzi swoje 18. urodziny. To grupa miłośników potraw tylko z tej jednej ryby. W ciągu 18 lat opracowali prawie dwa tysiące oryginalnych potraw ze śledziem w roli głównej, m.in. ciasta i desery.
Klub powstał w znanej szczecińskiej restauracji „Na Kuncu Korytarza”.
– Nigdy nie spodziewałem się, że to tak szybko zleci a my będziemy tak długo działać. Klub zawiązały cztery osoby, teraz stałych członków, zobowiązanych do opracowywania oryginalnych potraw ze śledzia, liczy 16 – mówi Eugeniusz Mientkiewcz, współzałożyciel klubu
Znakiem rozpoznawczym są ich cykliczne imprezy, tzw. Noce Śledziożerców. W ich trakcie prezentują swoje pomysły na dania ze śledzia. Czasami bardzo wymyślne i ekstrawaganckie, jak np. ciasta, lody, sorbety, keksy i faworki.
– Noce Śledziożerców odbywają się trzy razy do roku. W ciągu 18 lat stworzyliśmy prawie dwa tysiące potraw ze śledziem w roli głównej. Podczas jednej z imprez na stołach pojawiło się 60 stworzonych przez nas dań. Potrawy Śledziożerców degustowali i podziwiali polscy gastronomiczni celebryci, m.in. Maciej Kuroń, Robert Makłowicz i Piotr Bikont – dodaje Bolesław Sobolewski, właściciel „Na Kuncu Korytarza” i współzałożyciel klubu.
W poniedziałek (4 listopada) swoją „osiemnastkę” uczcili specjalną Nocą Śledziożerców. W menu były kolejne niespodzianki ze śledzia.
(dar)
Fot. Grzegorz Siwa