Wtorek, 16 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Szczecinianie dzielą się tym, co mają

Data publikacji: 2022-02-27 07:30
Ostatnia aktualizacja: 2022-02-27 07:30
Fot. Tomasz Tokarzewski  

Szczecinianie od pierwszych chwil organizują pomoc dla Ukraińców. Jedni do miejsc zbiórek przynoszą konkretne rzeczy, żywność, ubrania, środki medyczne, inni organizują transport, jeszcze inni gotowi są ugościć u siebie uciekających przed wojną.

Na ul. Kolumba w Szczecinie zbiórkę rzeczy - ciepłych ubrań, skarpet, jedzenia, leków, chemii, odzieży - zorganizowało Stowarzyszenie Mi-Gracja. Odzew był tak duży, że w sobotę po południu zabrakło tam miejsca. Imponująca jest też reakcja na apel szczecińskiego oddziału Związku Ukraińców w Polsce, który prowadzi zbiórkę w siedzibie przy ul. Mickiewicza.

- Obawiamy się, że zabraknie miejsca w naszej placówce - poinformowali w sobotnie popołudnie na Facebooku. -  Czy ktoś posiada garaż, halę niedaleko Ul. Mickiewicza 45 na dary dla Ukraińców? Nie jesteśmy w stanie określić ile osób przybędzie z Ukrainy. Sytuacja jest dynamiczna. Dlatego zbieramy wszystkie dary i potrzebujemy dodatkowego miejsca, aby je przechować.

Zbiórkę darów prowadzi też Tawerna Lwów na dworcu PKS. In tu odzew jest wspaniały, drzwi się nie zamykają. Dostarczane dary są segregowane i jadą w drogę. Można pomóc również w niedzielę.

W sobotę zbiórkę rzeczową rozpoczął Polski Czerwony Krzyż w Szczecinie. W siedzibie przy al. Wojska Polskiego zbiera materiały opatrunkowe, żywność długoterminową, środki higieny (kosmetyki, pieluchy, podpaski, pasty do zębów) a także nowy sprzęt kwatermistrzowski (śpiwory, łóżka polowe, koce). Można je przynosić od poniedziałku do piątku w godz. 7-18, w soboty i niedziele 12-17.

Dary dla Ukrainy, pomoc humanitarną dla osób na przejściu granicznym, wsparcie dla uchodźców, oferty noclegu, pomoc zwierzętom organizuje w mieście bardzo wiele osób, organizacji, środowisk. Na Facebooku powstała grupa Szczecin dla Ukrainy, gdzie co chwilę pojawiają się nowe informacje na temat oczekiwanej i organizowanej w mieście pomocy, miejscach zbiórek, wolontariuszach, transporcie, zakwaterowaniu. To bardzo ważny adres. Bardzo cenna wiedza.

- Ta wojna to coś potwornego - mówi pani Marta, która w sobotę z dziećmi Miją i Milanem przygotowała rzeczy do przekazania dla Ukraińców. - Serce mi się kroi kiedy pomyślę, że ci ludzie tracą dach nad głową, muszą uciekać ze swojego kraju. Znam w Szczecinie kilka osób z Ukrainy, wyobrażam sobie, co dziś czują. Przed chwilą dowiedziałam się, że otwarto nowy punkt pomocy i od razu się zmobilizowaliśmy - przygotowałam wszystkiego po trochu - środki kosmetyczne dla dzieci i dorosłych, mały prowiant, zabawki. Mam zamiar zrobić jeszcze zakupy i dostarczyć do innych punktów. Teraz na gorąco dzielę się tym, co mam...

(gan)