Historia fabryki samochodów Stoewera - a zatem także historia niemieckiego i polskiego Szczecina - to jeden z wiodących tematów najnowszego numeru angielskiego pisma "Octane", jednego z najbardziej prestiżowych periodyków poświęconych motoryzacji. Publikują w nim najlepsi z najlepszych.
- Autorem materiału jest Piotr Frankowski, jedyny Polak, który został dopuszczony na łamy pisma - opowiada Grzegorz Kaźmierczak z Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie, które jest właścicielem zabytkowych aut. - To wybitny dziennikarz motoryzacyjny, nie ma takiego modelu samochodu w Europie, którym by nie jeździł. Pisze o samochodach, ale wieloaspektowo, osadzając swoje teksty w różnych kontekstach, historycznych i społecznych. W "Octane" debiutował tekstem o wyścigach samochodowych w międzywojennym Lwowie. Obecnie mieszka w Wielkiej Brytanii, a jego ulubionymi miastami w Polsce są Szczecin i Wrocław. Wcześniej w Szczecinie robił materiały związane ze współczesnymi samochodami. Nasze brukowane ulice świetnie sprawdzają się na fotografiach. Autorem zdjęć do tekstu o autach Stoewera jest Filip Blank.
Sesja zdjęciowa nie była łatwa, bo trzeba było przemieścić się samochodami między kilkunastoma lokacjami. Blank fotografował auta w ruchu, między innymi na tle dawnej fabryki Bernharda Stoewera przy ul. Krasińskiego, na ul. Mazurskiej przed fasadami starych kamienic, na Jasnych Błoniach, przed willą Lentza. Założenie było takie, żeby zaprezentować nie tylko pojazdy, ale i miasto w jego najbardziej intrygujących odsłonach. Zwłaszcza że większość czytelników pisma "Octane" o Szczecinie zapewne nie wie nic.
- Do "Octane" piszą kierowcy rajdowi, projektanci aut, w jednym z ostatnich numerów znalazł się tekst Lee Noble'a, legendarnego twórcy samochodów sportowych – dodaje Kaźmierczak. - To magazyn dla prawdziwych fanatyków, dla tych, którzy, można rzec, mają benzynę zamiast krwi. Frankowski stworzył tekst o rodzinie przemysłowców, którzy zaczęli od małego warsztatu naprawiającego maszyny do szycia, a doszli do pozycji trzeciego producenta samochodów w Niemczech, po Daimlerze i Benzu. Ich historia została opowiedziana na tle historii miasta, w którym w pewnym momencie zmienia się wszystko, zmieniają się granice państw i ludzie, którzy w nim żyją.
W Muzeum Techniki znajduje się siedem samochodów z fabryki Stowera - najstarszy pochodzi z 1913 roku. Do tego setki innych eksponatów związanych z tym przedsiębiorstwem: maszyny do szycia, maszyny do pisania, rowery. Muzeum kupiło je w 2019 roku od Manfrieda Bauera, właściciela Muzeum Stoewera w Hesji.
Gdy te obiekty trafiły do naszego miasta, prezydent Szczecina Piotr Krzystek mówił tak:
- Warto przybliżać technologiczną historię Szczecina, szczególnie młodemu pokoleniu. To element tożsamości naszego pięknego miasta. ©℗
Alan Sasinowski