Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Szczecin bez Kępy Parnickiej?

Data publikacji: 04 kwietnia 2019 r. 09:34
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:36
Szczecin bez Kępy Parnickiej?
 

Most nad Kanałem Zielonym dla wielu szczecinian nie ma żadnego znaczenia. Choć leży niemal w centrum, na co dzień służy najwyżej kilku tysiącom osób. Umożliwia dojazd do wielu budynków i firm, w tym Wojewódzkiego Sanepidu i bazy PKS Szczecin. Jest jednak w fatalnym stanie i grozi zawaleniem. A to jedyna przeprawa umożliwiająca wydostanie się z Kępy Parnickiej.

Od lutego ruch po moście odbywa się wahadłowo, a nośność obiektu została ograniczona. Choć i tak kilkaset razy dziennie przejeżdżają po nim ciężkie pojazdy, w tym autobusy, bez których sparaliżowana zostałaby komunikacja w dużej części Szczecina i okolic.

- Obiekt nad Kanałem Zielonym, tak jak inne w naszym mieście, przechodzą przeglądy określone w Prawie Budowlanym - roczne i pięcioletnie. Ostatni, tzw. przegląd rozszerzony, wykonany został we wrześniu 2018 roku - zapewnia Hanna Pieczyńska, rzecznik miasta ds. dróg i transportu miejskiego.

W ich efekcie jazda po moście odbywa się tylko środkiem, jezdnia po bokach została zawężona, a ruchem wahadłowo steruje sygnalizacja świetlna.

- Kroki, które podjęliśmy, mają na celu zapobiegnięcie dalszemu pogarszaniu się stanu mostu. Obecnie nie wymaga on zamknięcia - uspokaja Hanna Pieczyńska. - Zawężenie ma zagwarantować dalsze bezpieczne użytkowanie obiektu do czasu docelowego remontu.

Problem w tym, że nie wiadomo, kiedy to nastąpi. Wrześniowy przegląd pokazał, że prefabrykowane dźwigary i łożyska wałkowe wykorzystane do budowy konstrukcji są mocno zdegradowane. Na podstawie oględzin stwierdzono, że miejscami obiekt został niedbale wykonany i zaprojektowany, co wpłynęło na jego małą trwałość. Ponadto zastosowane belki korytkowe nie były trafionym rozwiązaniem - szybko to zauważono i ich produkcja była stosunkowo krótka.

- Inne obiekty, wykonane z tych belek, zostały już rozebrane lub przeprowadzono na nich konieczne prace remontowe - tłumaczy Hanna Pieczyńska.

Być może w piątek przyszłość mieszkańców Kępy Parnickiej i położonych tam firm stanie się bardziej przewidywalna. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego do 5 kwietnia czeka na oferty na wykonanie dokumentacji projektowej wraz z pełnieniem nadzoru autorskiego dla zadania pn. Remont mostu drogowego nad Kanałem Zielonym w ciągu ul. Heyki i Celnej w Szczecinie. Nie wiaqdomo jednak, czy uda sięzaplanować remont tak, by utrzymać ruch na istniejącym obiekcie, czy trzeba go będzie rozebrać w całości i skierować ruch na tymczasową przeprawę. Obok mostu nad Kanałem Zielonym, który powstał pod koniec lat 70. ub.w. są jeszcze przyczółki starego obiektu, a przez dziesięciolecia ruch w tej części Szczecina odbywał się po wojskowym moście, jaki stawiają saperzy. ©℗

Tomasz TOKARZEWSKI

Fot.: Mirosław WINCONEK

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

ja
2019-04-05 07:55:40
Słownik niepotrzebny. Słowo "prezydęt" HogoFogo użył celowo w swojej wypowiedzi.
@skończone błazny
2019-04-04 19:31:15
Dokładnie tak!
Klara
2019-04-04 17:58:26
Potrzeba jeszcze jedną Frygę
ad.HogoFogo
2019-04-04 12:31:03
A co to jest, cytat: "prezydęt"? Proponuję dobry słownik :)
skończone błazny
2019-04-04 12:28:13
Tak to jest jak się trwoni pieniądze na brednie typu akwapark czy stadion łącznie za niemal miliard złotych, a latami lekceważy infrastrukturę, czyli to czym przede wszystkim powinien zajmować się mierny i arogancki prezydent
HogoFogo
2019-04-04 10:15:17
Przy moście zwykle obecni są wędkarze, którzy zawiadomią odpowiednie służby kiedy most zacznie znikać pod powierzchnia wody. Ratowaniem pechowych kierowców zajmie się mający tam siedzibę WOPR - zatem prezydęt może spać spokojnie.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA