Wytwarza się ich miliony sztuk, z których zaledwie 10 procent podlega recyclingowi. Dlatego stanowią ogromny problem dla środowiska. Mowa o torbach foliowych, będących „jednym z największych źródeł zanieczyszczeń plastikiem, a jednym z najprostszych do wyeliminowania, gdyż łatwo zrezygnować z ich użytkowania". O czym przekonuje Igor Podeszwik, aktywista Inicjatywy „Nowy Szczecin". Rozpoczął zbieranie podpisów pod petycją pn. „Szczecin bez foliówek".
Jeszcze trzy dekady temu zakupy pakowało się do siatek albo papierowych torebek. Jak wówczas trudno było sobie wyobrazić świat z foliówkami, tak teraz - bez nich. Szczecin ma szansę wkroczyć w inny wymiar dbałości o środowisko i promocję ekologii. Ustanowić „zakaz sprzedaży i udostępniania w sklepach jednorazowych toreb na zakupy z tworzywa sztucznego". To intencja petycji skierowanej do Rady Miasta Szczecina, której autor nadał charakter inicjatywy uchwałodawczej. Nawiązując zarówno do Strategii Rozwoju Miasta, której celem jest m.in. edukacja ekologiczna promująca świadomość i zachowania proekologiczne, także w zakresie gospodarki odpadami. Jak również do długoterminowej strategi marki Szczecina „Floating Garden", zakładającej m.in. - jak przypomina Igor Podeszwik, autor petycji - „budowę miasta proekologicznego, realizującego odważne i wizjonerskie projekty".
Petycja nie jest typową obywatelską inicjatywą uchwałodawczą. Pod którą wystarczy zebrać co najmniej 300 podpisów i z krótkim uzasadnieniem przekazać do Biura Rady Miasta w formie gotowej uchwały: do podjęcia lub odrzucenia przez radnych w głosowaniu. Ma skłonić radnych do wypracowania takiego rozwiązania - własnej uchwały, czyniącej Szczecin strefą wolną od foliówek.
„Zaśmiecanie plastikowymi torbami na zakupy powoduje zanieczyszczenie środowiska i pogarsza powszechny problem odpadów w zbiornikach wodnych, zagrażając ekosystemom wodnym na całym świecie - czytamy w petycji. - Przy produkcji plastikowych opakowań wykorzystuje się ponad 4 tys. chemicznych substancji. Badania przeprowadzone in vivo i in vitro sugerują, że nanocząstki plastiku dostają się do organizmu głównie drogą pokarmową i oddechową. Agencja Ochrony Środowiska określiła wartość 300 ppm styrenu (1000 µg/m3) jako dopuszczalną w przypadku przewlekłego narażenia. Stężenia powyżej tego poziomu mogą być szkodliwe dla zdrowia ludzkiego. W połowie stycznia 2018 roku Europejska Agencja Chemikaliów zaktualizowała listę substancji mogących mieć poważny wpływ na zdrowie ludzkie i środowisko. Na liście uaktualnione zostało zagrożenie związane z ekspozycją na działanie bisfenolu A - związku chemicznego, który jest wykorzystywany do produkcji tworzyw sztucznych. Nie tylko wywołuje zaburzenia układu rozrodczego, ale także wpływa negatywnie na funkcjonowanie naszej gospodarki hormonalnej. Badania potwierdzają, że bisfenol jest substancją, która działa szkodliwie na układ rozrodczy, ma wpływ na zaburzenia płodności, może wywoływać przedwczesne pokwitanie, drażnić drogi oddechowe, a nawet uszkadzać oczy i wywoływać reakcje alergiczne. Może również powodować otyłość, częste poronienia, problemy z tarczycą czy zwiększać ryzyko zachorowania na raka piersi i prostaty".
- Zakładam więc, że wszyscy mamy dobrą wolę wyeliminowania szkodliwych foliówek - mówi Igor Podeszwik, aktywista Inicjatywy „Nowy Szczecin". - Jednak kluczowe dla skutecznego wprowadzenia zakazu jest uzasadnienie uchwały ustanawiającej przepisy porządkowe - w tym konkretnym przypadku wykazanie, że zakaz sprzedaży i udostępniania w sklepach jednorazowych toreb na zakupy z tworzywa sztucznego jest niezbędny dla ochrony zdrowia mieszkańców Gminy Miasto Szczecin. Dlatego uważam, że pożądane jest zaangażowanie w proces uchwałodawczy naukowców z np. Uniwersytetu Szczecińskiego lub Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego. Tak, aby w ramach przedmiotowej uchwały ustanowić akt prawa miejscowego, który w sposób kompleksowy i skuteczny regulowałby na terenie Gminy Miasto Szczecin rzeczony problem. Nieocenione dla tego uzasadnienia byłoby stanowisko lokalnego środowiska akademickiego, podparte rzeczową analizą naukową pod kątem wpływu jednorazowych toreb foliowych na zdrowie człowieka.
Radni z Wałbrzycha - jako pierwsi w kraju - już podjęli podobną uchwałę w sprawie zakazu sprzedaży i udostępniania w sklepach jednorazowych toreb na zakupy z tworzywa sztucznego. Jeszcze nie wiadomo, na ile skuteczną. Bowiem zakaz jest na etapie analizy biura prawnego Wojewody Dolnośląskiego.
Jak do tej inicjatywy odniosą się szczecińscy radni oraz sami szczecinianie? Obecnie petycję podparło podpisami 267 osób.
- Alternatywnym rozwiązaniem mogłyby być wydawane przez miasto modne torby na zakupy wielokrotnego użytku, opatrzone np. ciekawymi rysunkami o charakterze edukacyjnymi. Co więcej, jeden ze zwycięskich projektów tegorocznej edycji Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego, mianowicie „Szczecin bez plastiku!”, takie rozwiązanie zawiera - zwraca uwagę Igor Podeszwik. ©℗
A. Nalewajko
Fot. R. Stachnik (arch.)
Na zdjęciu: Szczecin bez foliówek? - to można sobie wyobrazić. Trwa zbieranie podpisów pod inicjatywą uchwałodawczą w sprawie ich zakazu: www.petycjeonline.com/signatures/szczecin_bez_foliowek/?s=67076609.