Wtorek, 05 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Świadek okazał się wspólnikiem

Data publikacji: 17 maja 2017 r. 09:45
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:41
Świadek okazał się wspólnikiem
 

Kiedy sprawca w piwnicy pobił i ukradł telefon 16-letniemu chłopakowi, przyglądał się temu inny nastolatek. Policjantom cała sytuacja wydała się na tyle podejrzana, że zainteresowali się nie tylko napastnikiem, ale także świadkiem zdarzenia.

Kilka dni temu policjanci z wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Drawsku Pomorskim zostali poinformowani o rozboju na 16-letnim mieszkańcu Szczecinka.

Funkcjonariusze ustalili przebieg tego zderzenia. Sprawca wszedł do piwnicy, gdzie znajdował się pokrzywdzony wraz z drugą osobą, a następnie bijąc obu zabrał telefon komórkowy.

Ślady prowadziły do 20-letniego mieszkańca Drawska Pomorskiego. Mężczyzna został zatrzymany. Wątpliwości policjantów wzbudził jednak nieletni świadek zdarzenia. Doświadczenie i "policyjny nos" funkcjonariuszy podpowiadały, że cała sprawa może mieć zupełnie inny charakter. 

Policjanci przyjrzeli się sprawie bardzo dokładnie. Szybko wyszło na jaw, że rzekomy świadek zdarzenia, 16-letni mieszkaniec Łobza to w istocie wspólnik napastnika. Obaj przestępcy usłyszeli już zarzut rozboju, przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. 

Policjanci odzyskali także skradziony telefon, który już wrócił do prawowitego właściciela. Wobec dorosłego sprawcy prokurator zdecyduje o ewentualnym skierowaniu wniosku o tymczasowe aresztowanie. Nieletni odpowie za swój czyn przed sądem rodzinnym.

Za rozbój sprawcy grozi do 12 lat pozbawienia wolności. O ostatecznym wymiarze kary zdecyduje sąd.

(n)

Fot. Robert Stachnik (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

ut
2017-05-17 10:43:16
I co, teraz społeczeństwo ma utrzymywać tych młodych przestępców, skoro nic już z nich nie będzie, bo wybrali sobie taką ścieżkę "kariery"?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA