Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Suweren (w przesunięciu) na później?

Data publikacji: 14 czerwca 2017 r. 13:14
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:38
Suweren (w przesunięciu) na później?
 

Spotkanie Komisji ds. Inicjatyw Społecznych Rady Miasta Szczecina miałoby zostać zamknięte dla… inicjatywy społecznej? Mało brakowało, a właśnie taki scenariusz miałoby wtorkowe posiedzenie tego gremium. Za sprawą bezprecedensowego pisma Pawła Adamczyka, dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM.

Od miesięcy uwagę opinii publicznej ogniskuje tzw. projekt SBO nr 14 – „Park Brodowski – sensoryczny ogród zabaw, strefa sportu i rekreacji” – który wywołał lawinę społecznego protestu części mieszkańców Żelechowej, a nawet wystąpienia do Rady Miasta i prezydenta wielkiego moralnego autorytetu – Andrzeja Dzięgi, Arcybiskupa Metropolity Szczecińsko-Kamieńskiego. Podłożem sprzeciwu są nie tylko kwestie merytoryczne (nie da się go zrealizować w pełnym zakresie w ciągu roku i za kwotę przewidzianą dla tzw. dużych projektów dzielnicowych – formalnie więc nie spełnia kryteriów SBO), ale również – co współcześnie nader rzadkie – moralne, jak szacunku dla zmarłych i zabezpieczenia godności szczątków spoczywających w parku Brodowskim. Projekt albo raczej prospekt – jak go dosadnie określił jeden z radnych Żelechowej – ma bowiem być realizowany na granicy lub – jak twierdzą protestujący – na terenie dawnego cmentarza Drzetowskiego.

Sprawą w ub. tygodniu zajęła się Rada Osiedla Żelechowa. Natomiast we wtorek (13 bm.) „realizacja zadania Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego Park Brodowski na terenie Cmentarza Drzetowskiego” – stał się głównym punktem obrad Komisji ds. Inicjatyw Społecznych RM. Mimo bezprecedensowej próby niedopuszczenia do wysłuchania strony społecznej, czyli reprezentacji mieszkańców Żelechowej, jaką podjął dyr. Paweł Adamczyk.

Napisał w tej sprawie pismo do przewodniczącej komisji Małgorzaty Gadomskiej (PO). I stanowisko podtrzymał, mimo obecności zaproszonych na posiedzenie komisji 15-osobowej reprezentacji mieszkańców Żelechowa.

– Zaprosiłem mieszkańców na spotkanie w szerszym gronie: służb miasta, ekspertów oraz projektodawców. Dla rozwiania wszelkich wątpliwości. Bo temat budzi bardzo wiele emocji wynikających często z niewiedzy. Rozmawialiśmy o tym na posiedzeniu rady osiedla a teraz… podejmowanie tych samych wątków nie służy zbliżeniu stanowisk – argumentował dyr. Adamczyk. – Dlatego sugerowałem państwu radnym przesunięcie terminu tego posiedzenia na później, czyli po 22 czerwca, na który to dzień zaplanowaliśmy spotkanie z mieszkańcami w Szkole Podstawowej nr 42. Dopiero na nim się okaże, w oparciu o przesłanki merytoryczne, nie o emocje, czy realizując wspomniany projekt SBO, działamy dla dobra mieszkańców czy przeciwko nim.©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 14 czerwca 2017 r.

Tekst i fot. Arleta NALEWAJKO

Na zdjęciu: 

!ZOBACZ JAK PARK MÓGŁBY ZOSTAĆ ZAGOSPODAROWANY WG. PROJEKTU PRZYGOTOWANEGO PRZEZ MIESZKAŃCÓW ŻELECHOWA (PDF) (Projekt udostępniony przez Michała Kubisiaka i Piotra Zarzyckiego)

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

5
2017-06-15 19:17:53
O co chodzi? przecież projekt nr 14 został już wybrany przez ponad 1500 mieszkańców, krzyczycie po fakcie. Przestrzeń miejska nie jest prywatnym folwarkiem kilku niezadowolonych z lokalizacji inwestycji. Jeśli nie pasuje to wypad na wieś ! chociaż pewnie tam też coś by nie pasowało innego. Krzykacze nie umiecie żyć w społeczeństwie, chodzi wam TYLKO o rzekomy spadek wartości nieruchomości i rzekomy cmentarz i wyolbrzymiony park rozrywki na grobach i pod oknami. Nasadzenia zieleni są ok a zakres projektu zwycięskiego nie ? To jak to w końcu jest ?
Park Brodowski Żelechowa
2017-06-15 10:39:47
Trzeba było się uczyć. Nie musiałabyś być radną.
Mruczek
2017-06-14 21:10:55
Urzędasy robią co chcą , panoszą się, bo nie czują nad sobą żadnego bata na ciepłych dobrze płatnych posadkach. Brak społecznej kontroli deprawuje i zachęca do arogancji takich typków udających elokwentnych i niby-kompetentnych chamusiów.
Nie rozumiem
2017-06-14 21:05:42
Jak facet, który przytulił majątek miejski za czapkę śliwek może być autorytetem?
gosc
2017-06-14 18:00:13
Jaki kraj/miasto takie autorytety ...
cap kościelny
2017-06-14 17:46:54
Jeśli jest w to zamotany arcyDzieńga, to na pewno chodzi o "dieńgi"... i to nie jakieś drobne kilkadziesiąt tysięcy euro...!
Drrr
2017-06-14 14:05:12
Każdy, kto miał styczność z panem dyrektorem wie, jakiego pokroju jest to osoba, więc nie trzeba komentarza dla takiego zachowania...

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA