Gaszenie pożarów samochodów elektrycznych potrafi sprawiać strażakom szczególną trudność. Ostatnio mieli oni okazję przetestować nową metodę walki z ogniem w tego typu przypadkach.
Szkolenie odbyło się na terenie i przy użyciu pojazdów ze skupu złomu. Wzięli w nim udział strażacy z rejonu podległego Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Choszcznie. W jego ramach zorganizowany został też pokaz systemu gaszenia baterii samochodów elektrycznych, który poprowadził przedstawiciel jego dystrybutora.
- Podczas ćwiczeń zostały omówione zagrożenia, z jakimi możemy spotkać się podczas wypadków i pożarów samochodów elektrycznych oraz przedstawiono nowatorską metodę ich gaszenia - relacjonuje str. Bartosz Krupa z KP PSP w Choszcznie.
Wbrew rozpowszechnionym opiniom pożary samochodów z napędem elektrycznym nie są wcale zjawiskiem częstym. W 2021 r. w całej Polsce odnotowano ich cztery, a rok później było ich 10. Dla porównania w tych samych latach pożarów aut z napędem spalinowym było odpowiednio 9273 i 8333. Oczywiście samochodów elektrycznych jest w naszym kraju znacznie mniej niż spalinowych, ale i tak trudno mówić o masowej skali tego zjawiska. Każdy taki przypadek wzbudza jednak duże zainteresowanie, gdyż gaszenie pojazdów z napędem elektrycznym wiąże się z dodatkowymi trudnościami oraz wymaga specjalnego sprzętu i procedur gaśniczych.
Głównym czynnikiem palnym w samochodach elektrycznych są baterie litowo-jonowe, które mogą się zapalić na skutek uszkodzenia mechanicznego, przegrzania lub zwarcia. Niewielkie pożary tego typu można gasić przy użyciu gaśnic proszkowych lub pianowych zachowując zalecaną, bezpieczną odległość. Rozwinięty pożar baterii jest jednak trudny do ugaszenia, ponieważ lit w postaci gazowej reaguje z wodą i utleniaczami, a konstrukcja akumulatorów jest bardzo szczelna i nie pozwala przenikać do źródła ognia. Dlatego strażacy muszą używać dużej ilości wody do chłodzenia baterii i zapobiegania ich ponownemu zapłonowi. W niektórych przypadkach konieczne jest umieszczenie pojazdu w specjalnym kontenerze z wodą lub przykrycie go płachtą gaśniczą.
Producenci samochodów elektrycznych zapewniają, że ich pojazdy są bezpieczne i nie palą się częściej niż te z silnikami spalinowymi. Niektórzy twierdzą nawet, że konstrukcja ich baterii uniemożliwia wystąpienie samozapłonu lub zapobiega rozprzestrzenianiu się ognia. Ponadto samochody elektryczne są wyposażone w różne systemy ostrzegawcze i zabezpieczające, które mają zapobiegać awariom i pożarom.
(k)