Strajk w szkołach?

Data publikacji: 17 stycznia 2017 r. 19:45

Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:26

W marcu ma się odbyć ogólnopolski strajk oświaty. Zadecyduje o nim referendum. Aby móc je przeprowadzić, pracownicy weszli w spór zbiorowy z pracodawcami. Do dyrektorów placówek oświatowych wysłali żądania gwarancji zatrudnienia do 2022 r. oraz podwyżki płac o 10 proc.

Prawdziwym adresatem żądań jest rząd, a przekazanie postulatów dyrektorom wynika wyłącznie z przepisów prawa.

- Stosowne pismo wysłaliśmy 12 stycznia i od tej pory jesteśmy w sporze zbiorowym z pracodawcą. Obejmuje on wszystkich pracowników - wyjaśnia Maria Świerczek, prezes szczecińskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Dyrektorzy mają trzy dni na podjęcie decyzji, czy zrealizują przedstawione im żądania.

Czy tuż przed reformą oświaty, jakikolwiek dyrektor szkoły zobowiąże się do nierozwiązania stosunku pracy z nauczycielem przez pięć lat? W sytuacji, gdyż np. gimnazja mają zniknąć za dwa lata?

- Nie składamy żądania o wycofanie reformy, ale wypływających z niej zagrożeń - mówi M. Świerczek. - Jeżeli dyrektorzy nie podejmą tych zobowiązań, rozpoczniemy rokowania. Jeśli odniosą one skutek, dojdzie do podpisania porozumienia. Jeśli nie, nastąpi zamknięcie mediacji i rozpoczną się procedury dotyczące przeprowadzenia referendum w sprawie strajku. Każda placówka podejmie w tej sprawie suwerenną decyzję.

Czy będzie strajk, okaże się 10 lutego.

(el)

Fot. Robert STACHNIK

REKLAMA

Komentarze

prosta zasada

2017-01-19 07:53:21

Czego PIS się nie dotknie to spieprzy

nie-ZNP

2017-01-18 16:03:36

ZNP to nie wszyscy nauczyciele, ZNP to zawsze była Zjednoczona Nadbudówka ZNP(ZPR), a teraz to jest ZNP(O)... I tyle w temacie...

HogoFogo

2017-01-18 10:50:28

Drodzy nauczyciele! Jesteście mało elastyczni. Czas się przeszkolić w strzyżeniu psów i florystyce. Ten strajk będzie jak strzał we własne kolano.

Masz głowę i rozum to kombinuj

2017-01-18 10:44:10

Pamiętajmy, że nauczyciele żyją w sztucznej rzeczywistości i w izolacji od realnego rynku pracy. Sam pracowałem w szkole w pogardzanej administracji i wiem jak taka izolacja rzutuje na umysłowość i roszczeniowość. Nauczyciele są niedoceniani, ale przez ich kolegów urzędników samorządowych z Urzędu Miasta w szczególności i na tym tle są sfrustrowani. Bo niby "budżetówka", ale jakaś taka gorsza.. Mają gwarancję poziomu wynagrodzenia, ale zatrudnienie jest nie do końca pewne. Mimo to nauczyciele głosowali na PlatOby [PO], no bo im było dobrze, a reszta niech sobie RADZI na zasadzie robociarskiego porzekadła "Masz głowę i rozum swój - to kombinuj".

8-letnia normalność od wielu lat

2017-01-18 07:34:27

Wywalić na zbity pysk, wtedy zobaczą, ile są warci na rynku pracy. Ale czego się spodziewać, mają w końcu z kogo brać przykład, skoro widzą, jak ich ulubieńcy nie mają honoru i do dziś nie mogą się pogodzić z utraconą władzą.

balu

2017-01-18 07:12:54

Wyjdziecie na tym strajku jak Nowoczesna na ciamajdanie! Zajmijcie się pracą z dziećmi, a nie polityką! Weźcie się do uczciwej pracy, dobrego nauczyciela żaden dyrektor nie zwolni...

obserwator

2017-01-18 05:55:05

cofnijcie sie lata wstecz byl szum poco gimnazja a teraz zle czy wy wiecie czego chcecie moze manny z nieba wstyd co robia ludzie wyksztalceni

Proste?

2017-01-18 02:21:11

Kto w trakcie roku szkolnego strajkuje, pracy w oświacie już nie znajduje!

Marian

2017-01-17 23:42:41

Jako ojciec dzieci i widzacy problemu jakie stwarza przejscie z podstawowki do gimnazjum a potem z gimnazium do liceum jestem jak najbardziej za zmiana obecnego systemu szkolnictwa i powrotu do 8 kl podstawowki 4 liceum 5 technikum 3 zawodowki ale nie w takiej formie i pospiechu jak teraz bez zadnych rozmow ze spoleczenstwem. PARTIA WIE NAJLEPIEJ I PARTIA TO ZMIENI ot motto rzadu a ludzi sie ie licza bo zostali kupieni za 500+ i beda cihutko.....

timek

2017-01-17 21:30:25

To może wszyscy napiszmy do rządu, niech nam da gwarancje zatrudnienia, nawet do słynnego w Szczecinie 2050 roku. Górnicy kiedyś sobie wywalczyli gwarancję zatrudnienia, czemu inni nie mieliby teraz przy okazji skorzystać. ZNP to niech się zdecyduje, czy jest za gimnazjami czy przeciw, bo różne wypowiedzi można znaleźć na przestrzeni lat. Osobiście jestem za likwidacją (byłem również przeciwny tworzeniu tego tworu), ale głównym błędem jest w tym przypadku pośpiech. Można było na spokojnie wprowadzić tą reformę rok później (PiS ma chyba jeszcze czas), opracować/przedyskutować podstawę programową, dać ludziom czas na oswojenie się ze zmianami. Podobnie było z sześciolatkami w szkołach. Papier wszystko przyjął, gorzej było z rzeczywistością. Trzy lata gimnazjum w których w pierwszym roku wyrównuje się poziom po podstawówce, w drugiej trochę uczy, a w trzeciej powtarza do egzaminu (na szczęście już go nie będzie). Podobnie z 3-nim liceum. Patrząc na zakres nauczania historii to ciężko dojść do II wojny światowej, i nie ma czasu mówić o historii współczesnej (ale o to chyba chodzi rządzącym).