Tego nie wiem , ale ciebie z twoimi poglądami na pewno należy izolować społecznie ...

Czy Grodzki był we Włoszech w ostatnim czasie?

To jak w końcu ? Przyjeżdżać się leczyć do kraju (jak: pacjent RP) czy wyjeżdżać za granicę (jak: Taaa ale zdziwienie) ????? Proszę, wyraźnie mądrzejszych ode mnie dyskutantów, o uzgodnienie stanowisk i jasny komunikat dla, takiej jak ja, gawiedzi

Fajnie jest zarabiać pieniądze za granicą a leczyć się w kraju, typowe cebulaki jak było już wiadomo że są chorzy to szybki powrót do ojczyzny, przecież leczenie za granicą jest drogie,ctrzrba być ubezpieczonym lepiej zjechać do Polski i leczyć się w NFZ i zarażać rodaków

znahorzy nie wyleczo?

Raz, że objawy u zarażonych dopiero zaczną występować - także w następnych 2 tygodniach będzie zwiększenie ilości przypadków. Według sygnałów od kolegów z branży - środków medycznych typu kombinezony itp już zaczyna miejscowo brakować. Analogicznie jak w Zielonej Górze. Dwa, w ciągu ostatniego miesiąca więcej ludzi zginęło w wypadkach niż zmarło na Koronowirusa, ale o tym cisza. Trzy, w ciągu ostatniego pół roku więcej ludzi na całym świecie zmarło na raka, niż na całym świecie na Koronowirusa, ale o tym też cisza. Cztery, w ostatni rok więcej ludzi na całym świecie zmarło z powodu grypy i niewłaściwej opieki medycznej lub jej braku, niż na Koronowirusa. Ale o tym też cisza. Chodzi o to by ludzie się bali,wydawali kase zamiast trzymać - chociażby słynne robienie zapasów, do tego trochę stępić gospodarke, bo rynek pracownika nie podoba się żadnemu politykowi. Ludzie mający dobrobyt za bardziej interesują się politykami nich działalnością plus zbytnio podskakują. A tak są niepewni więc ludzie siedzą cicho. Nie mówiąc już o tym, że nikt nie posada wystarczających rezerw gotówki, aby np siedzieć na kwarantannie i nie pracować pół roku. Tym bardziej, że zasiłki dotyczą przede wszystkim umów o pracę, a od cholery ludzi ma zlecenia. Przy okazji po tyłku dostały Chiny z którymi USA wojuje. Od dawna wszelaką dziczyzna i inne dzikie zwierzęta itd ma robaki, bakterie np ptasie grupy czy popularną u dzików włośnice, a ludzie i tak to żreją. Efekty obecnie widać. Ale nic, się poczeka, wyprzeda wszystkie materiały z hurtowni po czym ja zamknie. I tak producenci nie wyrabiają z produkcją więc nie ma skąd wziasc towaru. W dobie zachorowań niedobrze mieć hurtownie artykułów medycznych. A później spokojnie poczekać aż ten idiotyzm minie. Pewnie będzie trzeba zwijać za granicę, bo z takimi politykami gospodarka zanurkuje