Konstrukcja zadaszenia największej sceny plenerowej Szczecina wydaje się delikatna i lekka. Szczególnie teraz, gdy została odsłonięta z tymczasowych podpór technicznych. Jednak faktycznie to kolos o powierzchni ponad 4,2 tysięcy metrów kwadratowych, który po przykryciu blisko 2,5 tysiącem płatów białej membrany będzie ważył niemal 400 ton!
Od miesięcy trwa gruntowna modernizacja Teatru Letniego im. Heleny Majdaniec.
- Konstrukcja stalowa dachu szczecińskiego amfiteatru jest już gotowa. Oznacza to, że zwolniono zadaszenie z tymczasowych podpór - przekazuje Centrum Informacji Miasta. - Aktualnie na budowie trwa wykonywanie pokrycia dachu z membrany, okablowania do instalacji iluminacji oraz rozbudowa sceny.
Gruntowna modernizacja Teatru Letniego ma znacząco podnieść jego standard, umożliwiając organizację zarówno masowych, jak i kameralnych imprez plenerowych. Natomiast przebudowa i rozbudowa dachu, widowni oraz ciągów komunikacyjnych – uatrakcyjnić i funkcjonalnie dostosować do współczesnych standardów tę placówkę. Tym bardziej że dzięki nim amfiteatr wreszcie ma się stać w pełni dostępny dla niepełnosprawnych. Na widowni - przypomnijmy - będzie miejsce dla dwóch tysięcy osób.
Do tego etapu przebudowy przetrwało jedynie część podscenium oraz główna część charakterystycznego łuku z 1974 r., będącego niemal zeskalowaną kopią projektu jednego z największych architektów XX wieku – Eero Saarinena oraz jego pomnika zdobywców Dzikiego Zachodu, czyli 192-metrowego Gateway Arch na terenie Jefferson National Expansion Memorial w Saint Luis. Choć i ów łuk został gruntownie zmodernizowany. Dzięki czemu idealnie wtapia się w nową konstrukcję zadaszenia najbardziej znanej sceny plenerowej Szczecina, malowniczo położonej w zabytkowym parku Kasprowicza.
- To miejsce dużych koncertów z udziałem gwiazd, uroczystości i imprez lokalnych, ale też zwykłych spotkań w niezwykłym otoczeniu. Początki tego obiektu sięgają lat 30. XX wieku. To wtedy wybudowana została pierwsza scena parkowa w formie drewnianej estrady otoczonej rzędami ławek. Dopiero w latach 70. ub. wieku został gruntownie przebudowany zgodnie z projektem architekta Zbigniewa Abrahamowicza - przypomina Centrum Informacji Miasta.
Obecna przebudowa ma potrwać dwa lata. To ambitna inwestycja, realizowana według koncepcji biura architektonicznego Flanagan Lawrence z Londynu. Pochłonie 33,4 miliona złotych. Za tę cenę miasto ma szansę zyskać kolejną - po gmachu filharmonii oraz muzeum „Przełomów" - charakterystyczną ikonę współczesnej architektury. ©℗
A. NALEWAJKO
Film Dariusz Gorajski