Wtorek, 05 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Stado niedomytych ludzi i potwory w autobusach. Na co skarżą się pasażerowie?

Data publikacji: 27 lutego 2019 r. 12:16
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:34
Stado niedomytych ludzi i potwory w autobusach. Na co skarżą się pasażerowie?
Fot. pixabay  

„Napromieniowanie i radiacja telefonów pasażerów osiąga z pewnością poziom molekularnego rażenia cząsteczkowo-nuklearnego przyczyniając się bardzo mocno do zmian u tych nieświadomych ludzi i uszkodzenia ich kodów genetycznych ludzkiego DNA (...)”. To cytat z prośby o zakaz używania telefonów w komunikacji miejskiej, która wpłynęła do ZDiTM. Rocznie rejestruje się tu blisko 45 tysięcy różnych pism, a BOI i Centrala Ruchu odbierają kilkadziesiąt telefonów dziennie.

Mieszkańcy piszą wnioski, petycje i składają różnego rodzaju dokumenty urzędowe. Zdarzają się także donosy na sąsiada, anonse matrymonialne oraz komentarze o współpasażerach, kierowcach i urzędnikach. 

– Tylko dział odpowiedzialny za zajęcie pasa drogowego wydał w zeszłym roku prawie 11300 decyzji administracyjnych. Ogrom pism wystosowała także komórka zajmująca się skargami, wnioskami i petycjami mieszańców – było ich 1500. Przy prawie 950 kilometrach dróg, które są w utrzymaniu ZDiTM i średnio 26 milionach kilometrów, które pokonuje rocznie nasza komunikacja miejska, te liczby nie dziwią. Setki maili, tysiące pism i telefony dotyczące ważnych dla mieszkańców kwestii, to codzienność urzędników. Pośród spraw bieżących zdarzają się jednak perełki – informuje Hanna Pieczyńska, rzecznik ZDiTM-u.

Oto przykłady:

• „(...) Polacy tak samo jak lubią rozmowy o pogodzie, nie lubią się myć. Więc jest 16:15 będąca mordorem w czystej postaci, a w blaszanej puszce stado niedomytych ludzi (...)”

• „(...) Jak to możliwe, że w autobusie za miliony jest tyle obrazków, naklejek, folii i innego dziadostwa(...)”;

• „(...) Klientelę usług przewozowych stanowią jakby nie ludzie lecz potwory lub jacyś sataniści lub nazistowski element dopiero co wypuszczony z zakładów karnych, obozów koncentracyjnych czy katowni syberyjskich (...)”;

• „(...) nie domagam się niczego za darmo. Wykazałem i ujawniłem mocne przestępstwo, powiadomiłem odpowiednie komisariaty, dzielnicowego Pogodna i Niebuszewa. Proszę o pozytywne rozstrzygnięcie zwieńczone nagrodą dla mnie. I tak macie wiele za uszami zatrudniając wytatuowanych kierowców. Jest to niedopuszczalne zatrudniać wytatuowanych satanistów i przestępców (...)”.

Ostatni cytat to zgłoszenie o znaczku z liściem marihuany, które jakiś pasażer musiał przykleić na ścianie w autobusie. Jednak są także pozytywne aspekty, na które warto zwrócić uwagę. Dzięki wsparciu urzędników udało się w zeszłym roku odnaleźć kilka zgub. W poprzednich latach uratowano porwanego, rudego pieska, a interwencje pracowników Centrali Ruchu przyczyniły się między innymi do ustalenia miejsca zaginionych. Jednak dyspozytorzy odbierają także telefony w sprawie porannej pobudki, zamówienia pizzy lub zakupów z dostawą do domu. Niejednokrotnie, szczególnie podczas służb nocnych, prośby dotyczą taksówek wprost do domu lub przekazania żonie, że mąż się spóźni.

– Większość ze spraw udaje się załatwić pozytywnie. Wypełnienie odpowiedniego druku i przekierowanie go do dobrej komórki znacząco przyspieszy realizację sprawy. W najbliższych dniach komfort naszych interesantów zwiększy się dodatkowo ze względu na zbliżający się koniec remontu BOI – podaje Hanna Pieczyńska. 

Żeby ułatwić formalności wszelkie potrzebne dokumenty i regulaminy dostępne są na stronie www.zditm.szczecin.pl.

(p)

Fot. archiwum

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

zero nadzoru
2019-02-27 23:19:55
ale propaganda, a autobusy brudne to fakt, tylko pozorne sprzątanie stosuje zditm.
Niezapominajka
2019-02-27 20:00:23
11300 decyzji, wydaje je zgodnie z baza teleadresowa minimum 31 osób- nie policzyłam wszystkich zainteresowanych. Dzielimy na 250 dni roboczych w roku 2018 to wychodzi 1,4 decyzji dziennie. Oszałamiająca ilość. Tylko nie piszcie, ze każda sprawa jest inna i wymaga indywidualnego podejścia. Sztampa urzędnicza i tyle.
Krok do przodu
2019-02-27 18:02:13
Trzeba zamontować czujniki zapachu, które będą weryfikować, kto może wsiąść.
mordor
2019-02-27 14:35:13
Oj tam, oj tam od smrodu jeszcze nikt nie umarl a od mrozu tak.
Pasazer
2019-02-27 14:18:07
Ci którzy nie jeżdżą autobusami mogą się śmiać
henryk
2019-02-27 13:56:58
Po co instalowane są kamery w autobusach i tramwajach. Szkoda pieniędzy na dodatkowe instalacje. W autobusach oficjalnie pije się piwo i inny rodzaj alkoholu. Kierowcy mając podgląd nie reagują. Dlaczego kierowcy nie reagują na ludzi w brudnych ubraniach roboczych siadających na siedzeniach. Jest to nagminne. Dodatkowo autobusy i tramwaje są bardzo brudne pourywane listwy i inne mocowania. Czy tego nikt nie kontroluje.
kłamstwo i propaganda
2019-02-27 13:42:28
Oszuści z ZDiTM nie odpowiadają na maile, żądając by podpisać je cyfrowo.
Aha
2019-02-27 12:43:55
Hemoglobina, halucynacje, woda, powietrze, taka...sytuacja.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA