Dwa miesiące w areszcie spędzi 18-letni sprawca wypadku, do którego doszło w sobotni (18 sierpnia) wieczór przy pl. Wolności w Stargardzie.
Choć mężczyzna przepraszał za to, co się stało i wyrażał swój żal, sędzia stargardzkiego Sądu Rejonowego postanowił izolować go od społeczeństwa.
Przypomnijmy. W sobotę (18 sierpnia) ok. g. 22.50 przy pl. Wolności 18-letni kierowca bmw z nieznanych jeszcze przyczyn stracił nagle panowanie nad pojazdem na rondzie, wypadł autem z jezdni, uderzył w barierki przy ul. Wyszyńskiego i potrącił 6 osób. W poniedziałek po południu mężczyzna usłyszał od prokuratora zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, za co grozi kara nawet 8 lat pozbawienia wolności. ©℗
(gra)
Fot. Ryszard Pakieser