Nawet do 8 lat więzienia grozi młodemu kierowcy, który wiosną zeszłego roku doprowadził do tragicznego w skutkach wypadku drogowego na trasie Gryfice-Płoty.
Do zdarzenia doszło 16 kwietnia 2018 r. na drodze wojewódzkiej nr 109, między Gryficami a Płotami. 24-latek kierował osobowym renaultem megane. Na fotelu pasażera siedział jego znajomy. Z ustaleń śledczych wynika, że kierowca jechał za szybko, co więcej - zaczął wyprzedzać na podwójnej linii ciągłej. W konsekwencji 24-latek doprowadził do czołowego zderzenia z jadącą z naprzeciwka ciężarówką. Wypadek okazał się tragiczny w skutkach, na miejscu zginął pasażer renaulta megane.
– Podejrzany w chwili wypadku był trzeźwy. Nie był on wcześniej karany sądownie – informuje prok. Joanna Biranowska-Sochalska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Zdaniem prokuratury, kierowca „umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym”. Po dziewięciu miesiącach od wypadku do Sądu Rejonowego w Gryficach skierowano akt oskarżenia przeciw niemu. Wkrótce mężczyzna stanie przed Temidą. Za zarzucane mu przestępstwo grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
(reg)
Fot. Sylwia Dudek (arch.)