Potężny pożar, który wybuchł we wtorek nad ranem strawił zabytkowy, XIX - wieczny dwór w Miłachowie pod Kamieniem Pomorskim. Z żywiołem walczyło szesnaście zastępów straży. Na szczęście mieszkają w obiekcie kobieta uszła z życiem.
Jak informuje mł. kpt. Michał Wiaderski z Państwowej Straży Pożarne w Kamieniu Pomorskim, budynek dworu nadaje się w tej chwili tylko do rozbiórki. Ogień zauważono około trzeciej nad ranem. Szesnaście zastępów straży walczyło z żywiołem przez kilkanaście godzin. Akcję utrudniała niska temperatura. Nieoficjalnie mówi się, że przyczyną pożaru mógł być niewłaściwie rozpalony kominek.
W XIX - wiecznym obiekcie mieszkała jedna osoba. Była właścicielka dworu, która straciła majątek po licytacji komorniczej. Kobieta w zamian za opiekę nad budynkiem i rozległym ogrodem okalającym dwór pomieszkiwała w jednym z pokoi. Na szczęście nie ucierpiała w trakcie pożaru, a obecnie znajduje się pod opieką gminy.
– To niewątpliwie ogromna strata dla mieszkańców i dziedzictwa historycznego regionu. Spłonął ostatni dwór w naszym regionie. Spotkał go podobny los jak dwór we Wrzosowie. Budynek pochodzi z pierwszej połowy XIX wieku. Z tego co już widziałem, jest on nie do odratowania. Został zniszczony całkowicie, przy tej temperaturze, również pozostałe mury popękają - mówi Grzegorz Kurka, dyrektor Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej.
mada
Wcześniejsza informacja
Spłonął zabytkowy dwór w Miłachowie w powiecie kamieńskim. Pożar 19-wiecznego zabytku gasiło 17 zastępów strażackich z pobliskich miejscowości.
Pożar wybuchł we wtorek po godzinie 3 w nocy. Prawdopodobnym źródłem ognia było mieszkanie znajdujące się w dworze. Ewakuowano jedną osobą, którą okazała się niepełnosprawna ruchowo kobieta.
Strażacy mieli problemy z wodą do gaszenia, z powodu silnego mrozu na początku akcji zamarzły im pompy. Sytuacja została jednak szybko opanowana.
Aktualnie strażacy kontrolują już sytuację, trwa dogaszanie potencjalnych ognisk ognia. (b)
Fot.: zrzut ekranu (kamieńskie INFO)
Film: Kamieńskie INFO