Czwartek, 11 grudnia 2025 r. 
REKLAMA

Sowiecka pamiątka została zdemontowana w Maszewie

Data publikacji: 11 grudnia 2025 r. 07:54
Ostatnia aktualizacja: 11 grudnia 2025 r. 07:54
Sowiecka pamiątka została zdemontowana w Maszewie
Sowiecka pamiątka została usunięta. Zamiast niej będzie pomnik polskich osadników.  Fot. Marcin Górka/IPN  

Instytut Pamięci Narodowej zdemontował sowiecki obiekt propagandowy postawiony w 1947 roku w Maszewie ku chwale Armii Czerwonej. Zamiast niego w miejskiej przestrzeni pojawi się pomnik poświęcony polskim osadnikom. 

REKLAMA

Dwumetrowy obelisk pierwotnie znajdował się przed ratuszem: był zwieńczony czerwoną gwiazdą i znajdowała się na nim tablica z inskrypcją „Chwała wyzwolicielom 7 III 1945”. Potem go przeniesiono. Pozbawiony napisów i symboli, zwieńczony kulą, stał na skwerze przy ul. Jedności Narodowej.

- Pamiętam, jak ja i koledzy z klasy, moi rówieśnicy ze szkoły podstawowej, tworzyliśmy szpalery przy tym pomniku. Czy chcieliśmy? Pewnie nie. Natomiast byliśmy tu zaprowadzani. Pod pomnik przed urzędem przyjeżdżali oficerowie Armii Radzieckiej. Tworzyli centralny punkt pod pomnikiem. Żołnierze Ludowego Wojska Polskiego, mieszkańcy stali po bokach - wspominał burmistrz Maszewa Paweł Pieś. - Potem orzeł bez korony został zdjęty, na pomniku założono kulę. Pomnik stał się kulą u nogi...  Podpisaliśmy porozumienie z IPN-em, żeby zagospodarować ten piękny skwer. IPN przeznaczy środki na pomnik upamiętniający mieszkańców Maszewa i okolic, którzy po drugiej wojnie światowej przyjechali w to miejsce.  

Prof. Karol Polejowski, zastępca szefa INP-u, poinformował, że to już 44 sowiecki obiekt propagandowy, który jest usuwany z polskiej przestrzeni publicznej. Dziewiąty na Pomorzu Zachodnim. Stanowisko Instytutu jest następujące: w Polsce nie powinno być ani jednego takiego śladu po dawnym, narzuconym nam systemie. 

- Pomnik został postawiony ku czci wyzwolicieli - Armii Sowieckiej. Ale musimy sobie jasno powiedzieć, że to nie byli wyzwoliciele. Ten obiekt miał sankcjonować ich panowanie na tym obszarze. Mówił wprost, że tu sięga panowanie rosyjskie. A ruski mir nie ma prawa tutaj sięgać - podkreślał Karol Polejowski. - Rosjanom, którzy uważają, że te ziemie należą do ich strefy wpływów, mówimy "nie". Akcja dekomunizowania przestrzeni publicznej w wolnej Polsce została przyspieszona apelem prezesa IPN - obecnie prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej -  Karola Nawrockiego wiosną 2022 roku.

Historyk zaapelował do władz samorządów, w których tego rodzaju pomniki jeszcze stoją, o "odwagę w desowietyzacji". IPN pomoże w demontażu wszelkich pozostałości po Rosjanach. ©℗

Alan Sasinowski

REKLAMA

Komentarze

kowboj
2025-12-11 11:24:58
A potem się wkurzamy jak bandyta Putin zamyka polskie cmentarze w Rosji. Przecież to ginęli zwykli chłopi i robotnicy, których wysłano na front gdzie ginęli. Ale tego w IPN-ie nie kumają...
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA