Paulina Gruchała: – W szkołach podstawowych warto przywrócić tradycję odrabiania lekcji. Taki krok mógłby na kilka godzin odciągnąć dzieci od Internetu. Brak obowiązków prowadzi do długiego siedzenia przed ekranem, co jest niezdrowe. Dzieci powinny regularnie zdobywać wiedzę, dlatego popieram powrót odrabiania lekcji, ale w rozsądnych granicach, by miały czas na naukę, odpoczynek i aktywność fizyczną. Nie powinny spędzać nocy na odrabianiu lekcji z rodzicami. Sama mam dwie wnuczki, które intensywnie się uczą. Ola w tym roku zdaje maturę, życzę jej powodzenia i pozdrawiam ją serdecznie za pośrednictwem „Kuriera Szczecińskiego”.
Bogdan Wawryczuk: – Dzieci ze szkół podstawowych coraz więcej czasu spędzają na grach komputerowych oraz przeglądaniu portali społecznościowych, co prowadzi do rozleniwienia i problemów ze sprawnością fizyczną. Wprowadzenie zakazu korzystania ze smartfonów w czasie zajęć przynosi pozytywne rezultaty, ograniczając czas poświęcany na Internet i sprzyjając większej koncentracji na nauce. Jako nauczyciel wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 1 im. Tadeusza Kościuszki w Nowogardzie dostrzegam, że uczniowie coraz mniej angażują się w projekty szkolne oraz aktywności fizyczne. Może to negatywnie wpłynąć na ich rozwój intelektualny i fizyczny. Powrót do systematycznego odrabiania lekcji mógłby wspierać kształtowanie samodyscypliny oraz umiejętności organizacji czasu.
Anna Babiarczuk: – Dzieci wracają do domu, rzucają plecaki szkolne i od razu siadają przed komputerami, smartfonami lub oglądają filmiki na YouTube i TIK-TOK-u. Tak być nie powinno, dlatego odrabianie lekcji powinno wrócić do codziennego rytmu. Może nie w takiej formie, jak dotychczas, ale zdecydowanie powinno być przywrócone, ponieważ przyczynia się do regularności w zdobywaniu wiedzy, co w tym wieku jest potrzebne dla rozwoju. Dzieci mają w tej chwili zbyt dużo wolnego czasu, który spędzają głównie przed ekranem laptopa, smartfona, tabletu. Powinny więcej czasu spędzać na świeżym powietrzu, czytać książki lub aktywnie realizować swoje pasje.
Izabela Wyszomirska: – Uważam, że ten pomysł się nie sprawdził. Mam troje dzieci w wieku 8-15 lat i widzę, jak czasami ten „zakaz” odrabiania lekcji wykorzystywany jest jako ich „mocny argument”. Powrót do odrabiania zadań domowych mógłby sprawić, że dzieci ze szkół podstawowych byłyby bardziej otwarte na naukę, regularnie przyswajały wiedzę i robiły postępy. Odrabianie lekcji w domu mogłoby także zaangażować rodziców, co poprawiłoby komunikację i współpracę. Jestem za tym, by zadania domowe wróciły, ale w pomniejszonej formie, umożliwiającej ich wykonanie w rozsądnym czasie, bez przeciążania dzieci.
Ale w praktyce tak to właśnie wygląda - albo rodzice odrabiają za dziecko, albo internet, albo spisuje przed lekcją od kolegów. Mało kto tak na prawdę przykłada się do zadań domowych i coś z nich wynosi. Jak wspominam swoje lata szkolne, to nie przypominam sobie ani jednej pracy domowej, która by mnie czegoś nauczyła. A już najgorsze to było wypełnianie na siłę ćwiczeń, czy pisanie rozprawek na jakieś durne tematy. Albo prace plastyczne, których praktycznie nikt nie robił samemu. Strata czasu.
szczecinianin
2025-04-11 10:52:18
Ja jestem za zadaniami do odrobienia w domu. Nie musza być trudne, ale to jest samonauczanie sie, myślenie po swojemu. Może tato i mama pomogą nakierować młody umysł, oby za niego nie rozwiązywali zadań. Godzinka go nie zbawi, ale umysł sie troche wysili.
@@ @2many
2025-04-10 18:23:57
Meteory nie błyszczą. Jakbyś do szkoły nie miał pod górkę, to byś wiedział. Nie byłbyś też taki głupi żeby głosować na pis. No ale jak widać, ze szkoły to tylko kredę wyniosłeś.
@ @2many
2025-04-10 16:12:48
Zaprawdę POwiadam ci -zaistniałeś! Błysnąłeś intelektem niczym meteor.
@Ja w odróżnieniu
2025-04-10 14:09:38
No tak, robota to głupota. W tym kraju lepiej być śmierdzącym leniem i nic nie robić, żyć na garnuszku państwa i głosować w kółko na pisuar - bo oni może i kradną ale się dzielą. Oni dajoooo
PS: Ostatnie celowo błędnie, bo tak sobie wyobrażam take zaślinione ameby bez mózgu jak ty
@@manipulacja
2025-04-10 14:07:20
Hau hau, co tam piesku ujadasz? Czy w prostych pracach, czy w skomplikowanych pracach inżynierskich, potrafię znacznie więcej niż ty. Zanim ukończyłem studia, pracowałem na wielu różnych stanowiskach. Potrafię robić praktycznie wszystko, a jak nie potrafię, to uczę się bardzo szybko. Na szczęście nie potrzebuję, bo dzięki talentowi i dobrym studiom, zarabiam tyle, co tacy jak ty mogą tylko pomarzyć. Więc możesz sobie szczekać ze mam w głowie komputer, ale ja sobie w każdej pracy poradzę. A ty?
@Na prostych pracach
2025-04-10 14:03:16
Odezwał się tłuk bez szkoły, który ma najwięcej do powiedzenia w tematach, o których pojęcia nie ma. I takie właśnie tłuki popierają pisuar, czym dają tylko potwierdzenie że to partia idiotów dla idiotów.
@2many
2025-04-10 13:57:32
Właśnie pisowski elektorat pokazał w komentarzach swój poziom intelektu. Przy takich geniuszach, to nawet Burkina Faso może z nami konkurować w osiągnieciach naukowych. PiS cofa ten kraj do średniowiecza, a umysły swoich wyznawców jeszcze dalej, gdzieś do kamienia łupanego.
Na prostych pracach
2025-04-10 08:39:02
wykładają się najlepsi!Ja się roboty nie boję i się przy niej kładę!Co do wykształcenia to: "naucz gówniarza , to chodzi powtarza" !Jak drabinę postawisz do niewłaściwej ściany,to co najwyżej masz szansę dobrze się z niej spieprzyć! Wielu głupków tak zrobiła 15.X.2023r.Niektórzy już leżą na ziemi i kwiczą ,a pozostałe durnie lezą za Rafałem ,co by później solidniej o glebę swoim pustym łbem przywalić! On ładny i ta co Go wybiera ,także ładna ,ale dzieci z tego nie będzie, bo oboje durnowate SOM!
2many
2025-04-10 05:55:19
Amerykanie i Chińczycy będą projektowali chipy do AI,a Polacy dzięki swoim wyborcom będą projektowali nowy profil gwoździa. Tak, właśnie dzięki wyborcom, którzy wybrali koalicję 13 grudnia.
@manipulacja
2025-04-10 00:24:14
Gdybyś był mądry nie wypisywałbyś tu swoich bzdur,Ty masz komputer w czaszce zamiast mózgu.Głupi rodzice mają głupie dzieci i dobrze, Świat potrzebuje niewykwalifikowanych do prostych prac. I dobrze takim płaci.
Ja w odróżnieniu
2025-04-09 20:00:49
łod Ciebie jestem bezrobotny! Z moim wykształceniem ni ma dla mnie roboty! Robota to głupota .Picie ,to życie! Ostatnie dni przed III wojną światową , a ja będę zapieprzał na ryżego! Sam niech pop...la .Ja zarobiony jestem!Siedzem sobie przy komputerze i montuje klepki debilom.Może co poniektóry sie poładuje. Zresztą nie zależy mi na tym za bardzo! Daje darmo ,bo otrzymałem w darze Bożym wolność od tego świata!
@ te od manipulacji
2025-04-09 18:11:49
Sprawdziłem, mam komplet. A co, tobie brakuje i chcesz pożyczyć?
manipulacja
2025-04-09 17:46:42
@te od manipulacji: owszem, nie narzekam. Mało znam osób które mogą ze mną konkurować wiedzą i zdolnościami. Mam kilka dowodów na potwierdzenie, ale nie będę ich udostępniać bo cenię sobie prywatność. Założę się też że mam lepszą pracę i płacę niż ty, więc możesz sobie ujadać, jeśli nie zrozumiałeś mojego przesłania. Zdanie takich jak ty, mnie nie obchodzi. Sporo w życiu osiągnąłem i bynajmniej nie przez prace domowe, co było tematem dyskusji. Rozrysuj to sobie, jak za trudno ci pojąć moje słowa
te od manipulacji
2025-04-09 16:27:55
masz może komplet klepek? Sprawdź ,czy ta 5-ta jest na miejscu ?
@Nauka
2025-04-09 16:11:34
Wykształcenie nie ma nic do odrabiania prac domowych. Podam ci przykład z mojej klasy: koleżanka była najpilniejszym uczniem, zawsze przygotowana, wszystkie prace odrobione, no po prostu wzorcowy uczeń. Nie zdała matury ustnej, bo tak była zestresowana. VS kolega cwaniak, co nigdy prac nie odrabiał, w wolnym czasie dorabiał sobie sprzedając m.i. pirackie płyty i inne IT gadżety. Zdał maturę średnio, ale zdał, poszedł na inżynierię i dziś ma własną firmę. Kto twoim zdaniem lepiej w życiu wyszedł?
@sze
2025-04-09 16:07:19
Dzieci zmienne są. Dziś pasjonują się tym, jutrom innym. Rolą rodzica jest nie przeszkadzanie dziecku w realizacji jego pasji. Natomiast szkoła powinna pomagać rozwijać pasje, zamiast je zabijać, nakładając na ucznia bezsensowne prace domowe, przez które nie ma już więcej czasu na swoje pasje. Prace domowe powinny być ograniczone do minimum. Może nie całkiem zlikwidowane, bo jednak samodzielnego czytania czy nauki języków, nie da się nadrobić w szkole. Ale już równania, można liczyć w klasie.
manipulacja PS
2025-04-09 16:03:24
Przykładowo, jeśli uczeń pasjonuje się gotowaniem i zamierza w przyszłości pracować w gastronomii, to zmuszanie go do analizy wierszy czy liczenia wielomianów, zupełnie mija się z celem. Zamiast, mógłby w ramach projektu przygotować menu na wystawny obiad i na zaliczenie ugościć klasę czy grono pedagogiczne. Efekt takiego projektu semestralnego, byłby o niebo lepszy, niż wszystkie prace domowe razem wzięte. Była by też pewność ze uczeń włoży serce w pracę. Semestralne, bo dzieci zmienne są
manipulacja cz5
2025-04-09 15:53:56
... a sportowcy niech ćwiczą, co tam chcą. Jak ktoś woli biegać za piłką niż liczyć ułamki - to niech to robi, może w przyszłości będzie mieć z tego chleb, bo z liczenia raczej nie. I to jest właśnie problem z pracami domowymi - wszyscy muszą wszystko robić, czy się tym interesują czy nie. Zamiast rozwijać swoje talenty. Zamiast prac domowych, proponuję projekt z wybranej dziedziny, nad którym uczeń będzie pracować w domu przez cały semestr. Ważne żeby to była jego dziedzina, która go pasjonuje
manipulacja cz4
2025-04-09 15:51:18
Gdybym marnował czas na prace domowe, najprawdopodobniej nie byłbym tu, gdzie teraz jestem, bo nie miałbym czasu rozwijać swoich prawdziwych zainteresowań. To nie tak że uczniowie nie powinni nic robić w domu, ale niech to będzie rozwijanie ich talentów i zainteresowań, a nie zapchaj dziura, byle coś robili. Jak ktoś jest humanistą, to niech poświęca swój czas na czytanie, pisanie czy zgłębianie historii. Ścisłe umysły niech robią eksperymenty czy liczą równania dla rozrywki - jeśli lubią...
manipulacja cz3
2025-04-09 15:48:28
Prace domowe niczego mnie nie nauczyły, poza kombinowaniem jak ich nie odrabiać. A jedyny wpływ jaki miały na moją edukację, to obniżenie średniej z powodu jedynek za brak pracy domowej. Nigdy się tym nie przejmowałem, bo wiedziałem że swoje wiem. Maturę zdałem najlepiej w szkole, ale nie mogłem wybierać spośród najlepszych uczelni, bo średnia wliczała się do punktów. Mimo to ukończyłem studia i jestem jednym z najlepszych specjalistów w swojej branży. Gdybym marnował czas na prace domowe...
manipulacja cz2
2025-04-09 15:44:31
Więc może ja się wypowiem ze swojej perspektywy, jako przeciwnik prac: Za moich czasów szkolnych, prace domowe były największą karą i traumą. W większości ich nie odrabiałem, a jedynie czasem spisywałem od kolegów przed lekcją. Owszem, spędzałem dużo czasu przed komputerem, czasem grając, ale częściej zdobywając wiedzę i rozwijając przeróżne talenty. Dziś jestem inżynierem informatyki, zarabiającym bardzo dobre pieniądze i uważam że siedzenie przed komputerem dało mi dużo więcej niż prace domowe
manipulacja
2025-04-09 15:40:54
Niezła manipulacja w artykule, dziwnym trafem cytowani są tylko zwolennicy prac domowych, ani jeden przeciwnik. Nie ma to jak obiektywność.
Stary Pierdziel
2025-04-09 15:00:50
- Dzień dobry. Ja w sprawie ogłoszenia o pracę.
- Dzień dobry. Co pan umie?
- Skończyłem Uniwersytet
- To się chwali, ale co konkretnie?
- Zarządzanie i marketing.
- Świetnie! Niestety dyrektora już mamy. Może jakieś umiejętności praktyczne?
- Mam prawo jazdy.
- Na wózek widłowy, lub koparkę?
- Nie. Takie zwykłe.
- Świetnie! Potrzebujemy przedstawiciela w terenie. Będzie pan jeździł
- Wolałbym coś na miejscu lub zdalnie, bo mam psa i papugę. Po 16tej muszę być w domu.
- Rozumiem. Do widzenia.
sze
2025-04-09 12:35:14
Ale to rodzice są odpowiedzialni za to jak ich dzieci spedzają czas wolny po szkole a nie szkoła... Przecież sami mogą dziecku narzucić dodatkową naukę w postaci odrabiania zadań dodatkowych jak są tacy sprytni. Wychowanie nie polega na nakazach i zakazach tylko na trwałej zmianie w taki sposób aby dziecko samo sięgało po książkę, miało ochotę na sport czy zabawy a nie tylko smartfony i gry.
John
2025-04-09 12:07:55
Najwyraźniej jestem bardzo głupi, ponieważ zawsze myślałem, że organizacja rekreacji i rozwoju dziecka po szkole jest obowiązkiem rodziców, ale nie nauczycieli. Okazuje się, że wystarczy przytłoczyć dziecko obowiązkami, a wtedy nie będzie w stanie zasiąść przed komputerem. Genialne! Proponuję pójść dalej i wprowadzić dla uczniów obowiązkowe popołudniowe zmiany w fabryce. Wtedy będzie jeszcze mniej czasu na media społecznościowe, a dziecko będzie przydatne juz od najmłodszych lat.
Nauka
2025-04-09 11:45:26
Dziecko odpowie, że bardzo dobrze, jego niewykształceni rodzice również tak odpowiedzą, ale przecież nie o to w tym chodzi.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.
