Kooperatywa łaźnia świętuje czwarte urodziny. Już w sobotę (28 bm.). Będzie tort i całodzienny cykl kreatywnych zdarzeń. Każdy będzie mile widziany.
Kooperatywa Łaźnia funkcjonuje w zabytkowej kamienicy Starego Miasta - przy ul. Koński Kierat 14/15. Kto tam jeszcze nie był, tego na wejściu zachwyci oryginalnie zachowana klatka schodowa ze zdobionymi żeliwnymi schodami i barwnym świetlikiem, ale naprawdę wciągnie przyjazny klimat tego jedynego w swoim rodzaju miejsca społecznego.
Powstało przed czterema laty, aby… „Wspólnie stworzyć i prowadzić otwarte miejsce dostępne dla wszystkich, którym bliskie jest zaangażowanie obywatelskie, sztuka, design, rzemiosło, muzyka, przedsiębiorczość społeczna, odpowiedzialny biznes" - jak przekonuje zespół Kooperatywy Łaźnia.
To miejsce, które zależy od jego społeczności.
- Kawiarnia, w której za kawę i herbatę odwdzięczysz się uśmiechem, pomocą, podarunkiem. Jest to miejsce do pracy, wymyślone, zaprojektowane i wyposażone przez społeczników. Sale na spotkania dla młodzieży, warsztaty dla seniorów lub przestrzeń dla artystów i projektantów. I prototypownia, gdzie można uderzyć młotkiem, przykręcić śrubę lub stworzyć prototyp nowej lampy i krzesła. To też społeczny warsztat rowerowy - twierdzi zespół Kooperatywy Łaźnia. - Jest to miejsce, które zależy od nas, i w którym zrealizujemy najbardziej niezwykły pomysł, nikogo nie nie wykluczając. Gdzie działamy na zasadzie wzajemności, nie kierując się maksymalizacją zysku.
Na czwarte Kooperatywne urodziny Łaźni będzie tort, a też warsztaty kreatywne, baristyczne i kuchenne (godz. 10-14). Zaplanowano również część oficjalną ze wspólnym posiłkiem (godz. 14-16), a po niej wieczór gier: tym razem i analogowych, i elektronicznych. Teoretycznie do godz. 20, choć praktycznie… do ostatniego zgaszonego światła.
- Będzie nam miło świętować w szerszym gronie - zachęcają organizatorzy wydarzenia.
(an)
Fot. Mirosław WINCONEK