18-letni kierowca bez uprawnień nie zapanował nad autem i czołowo uderzył w drzewo. W wyniku wypadku śmierć na miejscu poniósł zakleszczony w pojeździe 22-letni pasażer.
Do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej nr 142. Jadący volkswagenem polo trzej młodzi mężczyźni, na widok nieoznakowanego radiowozu policyjnego, gwałtownie przyspieszyli i skręcili w drogę prowadzącą do wsi Bobrowniki (w gminie Chociwel).
– Funkcjonariusze, podejrzewając ewentualne przewinienia kierującego, zawrócili służbowy pojazd i udali się w tym samym kierunku – relacjonuje podkom. Łukasz Famulski, rzecznik prasowy stargardzkiej KPP. – Ale w ich polu widzenia nie było już tego pojazdu. Dopiero po kilkuset metrach policjanci, wyjeżdżając zza zakrętu, dostrzegli w oddali volkswagena, uderzającego prosto w drzewo.
Policjanci wezwali na miejsce służby ratunkowe i wydobyli z dymiącego się pojazdu kierującego nim 18-letniego chłopaka oraz siedzącego z tyłu 22-letniego pasażera. Udzielano im pierwszej pomocy do czasu przybycia śmigłowca ratunkowego, ale mimo podjętej reanimacji 22-letniego pasażera auta nie udało się uratować. Funkcjonariusze ustalili później, że 18-letni kierowca vw polo nie
miał uprawnień do kierowania autem. Ponadto wszyscy mężczyźni znajdujący się w samochodzie, którymi okazali się mieszkańcy gminy Chociwel, posiadali przy sobie porcję marihuany. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora. ©℗
(gra)
Fot. OSP Chociwel