We wtorek ok. godz. 16 w tramwaju na Basenie Górniczym zasłabł mężczyzna. Wezwano karetkę, ale mimo reanimacji nie udało się go uratować. Na miejsce zdarzenia przyjechał także prokurator. Na torach tramwajowych powstał korek, ale rozładowano go kierując tramwaj na bocznicę pętli. Sprawdzane są okoliczności tego zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że śmierć mężczyzny nastąpiła z przyczyn naturalnych.
(mos)