59-letni mieszkaniec Szczecina, który spadł z pokładu promu Gryf zginął na miejscu. Drugi, 48-latek w stanie ciężkim trafił do szpitala. Do tragedii doszło w sobotę (4 maja). Policja bada okoliczności zdarzenia.
Do zdarzenia doszło po g. 16 na zacumowanym na prawym brzegu Świny promie Gryf należącym do Unity Line. Jak powiedziała „Kurierowi” podkom. Anna Gembala z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie 59-latek prowadził prace przy wykorzystaniu sztaplarki. Spadł z jednego pokładu na drugi. Upadku nie przeżył. Drugi mężczyzna, który również spadł z wysokości trafił w stanie ciężkim do szpitala. Na miejscu pojawił się prokurator. Dalsze postępowanie ma wyjaśnić w jaki sposób doszło do tragedii.
Tekst i fot. BaT
Na zdjęciu: Na pokładzie promu Gryf cumującego w Świnoujściu zginął 59-letni mieszkaniec Szczecina. Wypadkowi uległ również 49-latek, który w stanie ciężkim trafił do szpitala.