Prokuratura wszczęła śledztwo ws. zaginięcia kutra, który miał zawinąć do portu w Mrzeżynie. Na jego pokładzie były cztery osoby.
- Prokuratura Rejonowa w Gryficach nadzoruje postępowanie w związku ze zdarzeniem, do jakiego doszło 14 maja br. – powiedziała w czwartek Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Mówimy o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, jakim jest spowodowanie wypadku w ruchu wodnym, w tym przypadku na morzu ze skutkiem śmiertelnym. Ten czyn z art. 177 par. 2 kodeksu karnego zagrożony jest karą pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat – dodała.
- Prokuratura ustala obecnie, jakie były okoliczności zdarzenia, co mogło doprowadzić do zatonięcia tej jednostki pływającej – powiedziała Biranowska-Sochalska.
- Chciałam podkreślić, że ciało żadnego spośród członków załogi na chwilę obecną nie zostało wyłowione, mimo że wcześniej takie doniesienia pojawiały się w prasie – dodała.
Wcześniejsze informacje mówiły, że wtorek po południu ciało jednej z osób zostało odnalezione pod tratwą, należącą do kutra ok. 3 mile morskie na północny zachód od Mrzeżyna. Ciała nie udało się jednak wyciągnąć.
Akcję poszukiwawczą prowadziły jednostki SAR, a także samolot Marynarki Wojennej i straż graniczna. Zaginięcie kutra Świ-82 zgłosił we wtorek w południe armator. Jednostka około godz. 2 meldowała, że za godzinę znajdzie się w Mrzeżynie, jednak nie dopłynęła do niego.
(PAP)
Fot. Robert Stachnik (arch.)