Dźwig o wartości ponad miliona euro został odnaleziony przez policję na terenie… terminala LNG im. Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu. Sprawą zajmuje się tutejsza prokuratura. Z kolei Polskie LNG zwróci się do podwykonawcy, który pracował przy użyciu dźwigu o wyjaśnienia.
Na terenie świnoujskiego gazoportu w sprawie dźwigu interweniowali policjanci. Pojazd został zatrzymany. Informację potwierdza rzecznik prasowa Gaz-Systemu.
- Informuję, że 12 listopada 2019 r. na Terminalu LNG w Świnoujściu miała miejsce interwencja policji związana z zabezpieczeniem sprzętu dźwigowego podwykonawcy firmy realizującej roboty na rzecz Polskie LNG. Spółka Polskie LNG zawarła umowę na prace montażowe z firmą PROTEA, która miała zapewnić sprzęt niezbędny do jej realizacji - podaje Iwona Dominiak, rzecznik prasowa spółki Gaz-System.
Rzecznik dodaje, że sprawa nie dotyczy bezpośrednio firmy odpowiedzialnej za terminal LNG. Polskie LNG będzie chciało wyjaśnień od firmy Protea. Sprawą zajęła się również świnoujska prokuratura, która chce ustalić w jaki sposób doszło do tego, że skradziony dźwig wykonywał na terenie terminalu prace.
BaT
Fot. Bartosz Turlejski