W jednym z białogardzkich marketów doszło do nietypowej kradzieży. W biały dzień trzech mężczyzn wyszło z niego z kilkoma kartonami markowych słodyczy.
Były w nich Kinderniespodzianki, Toffifee oraz czekoladki Merci. Złodzieje swój łup, którego wartość oceniono na 900 zł, przepakowali do toreb i „zniknęli”. O zdarzeniu natychmiast powiadomiono policję, która przystąpiła do działań. Użyto przy tym psa tropiącego, który po podjęciu śladu ruszył za złodziejami. W tym samym czasie do oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji zatelefonował mieszkaniec Białogardu, informując go o miejscu przebywania przestępców. Błyskawiczna reakcja mundurowych pozwoliła na ich zatrzymanie. Spragnionymi słodkości złodziejami okazali się dwaj osiemnastoletni młodzieńcy i jeden starszy od nich o rok kolega. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. Za przestępstwo, którego się dopuścili, grozi im kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. ©℗
(pw)
Fot. Robert Stachnik (arch.)