Około godz. 4 nad ranem w niedzielę (15 stycznia) z mostu Długiego w Szczecinie skoczył do Odry mężczyzna. O tym zdarzeniu poinformowali policję świadkowie. Na miejsce wypadku szybko dotarli policjanci i strażacy, do akcji wkroczyli też płetwonurkowie. Jednak ciała mężczyzna nie udało się odnaleźć. Nie wiadomo także kim był. Policja prowadzi w tej sprawie dochodzenie. Prowadzone są czynności, których celem jest odtworzenie tego zdarzenia. Irena Kornicz, pełniąca w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Szczecinie dyżur prasowy poinformowała nas, że do godzin wieczornych policja nie otrzymała żadnej informacji o zaginięciu.
Jedna z niepotwierdzonych dotąd informacji mówi o tym, że mężczyzna, który skoczył do Odry był studentem Akademii Morskiej.
(mos)
Fot. Dariusz Gorajski (arch.)