Patryk K. oskarżony o zamordowanie 50-letniej prostytutki został skazany na 25 lat więzienia. Mężczyzna nie przyszedł do sądu na ogłoszenie wyroku (odpowiadał z wolnej stopy). Sędzia nie podjęła jeszcze decyzji, kiedy mężczyzna zostanie aresztowany. Zdecyduje o tym później.
To był poszlakowy proces, trudny i pełen zaskakujących zwrotów akcji. Przypomnijmy, że był już drugim w tej sprawie. Pierwszy zakończył się takim samym wyrokiem, który jednak Sąd Apelacyjny uchylił, nakazując, by jeszcze raz zbadać dowody.
Jolanta S. zginęła w swoim domu przy al. Papieża Jana Pawła II (wtedy jeszcze Jedności Narodowej) we wrześniu 2013 r. Zabójca zadał jej bardzo dużo ciosów – z dużą siłą (prawdopodobnie obiema rękami). Nie przestał nawet wtedy, kiedy ofiara już się nie mogła bronić. Przyczyną śmierci było wykrwawienie. Dużym utrudnieniem w rozwiązaniu zagadki śmierci szczecinianki jest brak motywu.
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 14 czerwca 2017 r.
Leszek Wójcik
Fot. Robert Wojciechowski