Skandal w goleniowskim szpitalu. Pijany chirurg na dyżurze

Pijany chirurg pracował w goleniowskim szpitalu? Fot. Cezary MARTYNIUK  

Objawy nietrzeźwości lekarza zauważył mężczyzna, który w poniedziałek wieczorem był w szpitalu ze swoim ojcem. Natychmiast wezwał patrol policji, który sprawdził stan trzeźwości lekarza. Podejrzenie się potwierdziło, chirurg był pijany.

Policja nie podaje w jakim stopniu lekarz był upojony, ale rzeczniczka prasowa KP Policji w Goleniowie potwierdza, że był nietrzeźwy, a więc miał powyżej 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna, który powiadomił policję informuje media, że u chirurga stwierdzono 1,4 promila. W takim stanie lekarz – wedle zawiadamiającego - miał diagnozować chorych oraz wykonywać zabiegi lekarskie. Jeśli to się potwierdzi, chirurgowi grożą bardzo poważne sankcje, w tym nawet kilkuletni wyrok więzienia, utrata prawa wykonywania zawodu, oczywista jest utrata pracy, bo umowa z chirurgiem zostanie rozwiązana w trybie natychmiastowym. 
Sankcje mogą objąć również personel medyczny mający kontakt z pijanym lekarzem. Trudno zakładać, że nikt nie zauważył objawów nietrzeźwości. Dlaczego nikt nie zareagował, nie powiadomił kierownictwa szpitala? Takie pytania z pewnością padną w trakcie postępowania prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Goleniowie. 
Sprawy nie skomentowała pani prezes Szpitalnego Centrum Medycznego w Goleniowie. Nie odbiera telefonów od dziennikarzy.©℗

(cm)