Na 3 maja na terenie Lasu Kołobrzeskiego zaplanowano uroczyste odsłonięcie obelisku upamiętniającego 210. rocznicę obchodów święta Konstytucji 3 Maja celebrowanych przez żołnierzy z 1. Regimentu Piechoty Legii Poznańskiej walczących u boku Napoleona o Kołobrzeg. Tymczasem tablica została skradziona!
Głaz, o którym mowa, stanął pośród bagien na niewielkiej wysepce, gdzie znajdowała się reduta polskich żołnierzy dowodzonych przez księcia Antoniego Pawła Sułkowskiego. W piątek przytwierdzono do niego pamiątkową tablicę ufundowaną przez mieszkańców Gniezna. To bowiem w Gnieźnie formował się regiment Sułkowskiego. Wcześniej została ona poświęcona, także w Gnieźnie. Dzisiaj w godzinach przedpołudniowych Robert Maziarz – właściciel kołobrzeskiego muzeum Patria Colbergiensis, który był jednym z pomysłodawców i organizatorów przedsięwzięcia, pojechał sprawdzić czy wszystko w rejonie dawnej reduty jest w porządku. Na miejscu okazało się, że ktoś ukradł odlaną z żeliwa tablicę.
– Nie było po niej śladu – mówi szczeciński historyk i kolekcjoner Wojciech Lizak, który współorganizował przedsięwzięcie. – Mam nadzieję, że zrobili to złomiarze, a nie przeciwnicy Konstytucji 3 Maja. O kradzieży zawiadomiliśmy oczywiście policję. W tej chwili funkcjonariusze z psem tropiącym są w lesie. Mamy nadzieję, że podejmie on ślad i doprowadzi mundurowych do złodziei.
Mimo kradzieży, zaplanowana na środę (3 maja) na g. 13 uroczystość odbędzie się. We wtorek wysłano do Gniezna samochód, który przywiezie prototyp wykonanej w jednym z tamtejszych zakładów tablicy. W nocy zostanie ona zamontowana w miejscu ukradzionej. ©℗
(pw)
Na zdjęciu: Inicjatorem ustawienia obelisku z tablicą był Robert Maziarz, właściciel muzeum Patria Colbergiensis.
