Wysokie temperatury sprawiły, że kilku zachodniopomorskich kąpieliskach wzrosło zagrożenie zakwitu sinic. Tam, gdzie ich stężenie zostało przekroczone, Sanepid wydał decyzje o zakazie wchodzenia do wody. Kontakt z sinicami może spowodować nie tylko wysypkę, ale i zaczerwienienie spojówek, problemy układu pokarmowego, bóle mięśni i stawów, a nawet gorączkę.
Sinice wbrew błędnej opinii to nie glony. To proste bakterie, które swoją zieloną barwę zawdzięczają chlorofilowi niezbędnemu im do fotosyntezy. Żyją zarówno w słodkich, jak i słonych zbiornikach wody. Ich nagły rozrost zwany wykwitem następuje przy wysokich temperaturach wody oraz podczas dużego nasłonecznienia. Rozwojowi sinic sprzyja bezwietrzna pogoda, która sprawia, że woda w naturalnych zbiornikach nie miesza się.
Utrzymujące się przez kilka dni wysokie temperatury sprawiły, że w kilku miejscach sinice bardzo się namnożyły. Służby sanitarno-epidemiologiczne, które kontrolują jakość wody w kąpieliskach zmuszone zostały do wydania zakazu kąpieli w miejscach, gdzie normy zostały przekroczone. Dzisiaj tak było między innymi w przypadku kąpieliska Stawek w Gryficach. Tam wchodzenie do wody mogło narazić kapiących się na chorobę. Podobnie jest w Stepnicy, gdzie obowiązywał zakaz wchodzenia do wód Zalewu Szczecińskiego. Woda nieprzydatna do kąpieli była także w niedzielę na kąpielisku przy zejściu na plażę nr 6 w Darłówku Zachodnim. W tym przypadku nie zawiniły co prawda sinice, a bakterie escherichia coli. W pozostałych miejscach województwa zachodniopomorskiego można się kąpać bezpiecznie. ©℗
(pw)
Na zdjęciu: Na większości zachodniopomorskich kąpielisk woda jest jednak dobrej jakości.
Fot. Artur BAKAJ