Ponad tysiąc pięćset toreb z resztek materiałów uszyły i podarowały mieszkańcom panie z Koła Seniora w Nowym Warpnie. Ich cel jest taki, by wyeliminować z terenu gminy wszystkie plastikowe reklamówki. – U nas na zakupy już raczej nikt z foliówką nie chodzi – mówią z dumą.
– Oglądamy w internecie i w telewizji, czytamy w gazetach, co się dzieje ze światem, jak wiele szkód wyrządził planecie plastik w tak krótkim czasie – mówi Zofia Szlacheta z Klubu Seniora. – Jesteśmy tym przerażone. Pomyślałyśmy: kto, jeśli nie seniorzy, weźmie sprawy w swoje ręce? Postanowiłyśmy działać. Jesteśmy kołem ekologicznym, sadzimy las, chodzimy go sprzątać, edukujemy młodych. Podjęłyśmy się kolejnego wyzwania, zaczęłyśmy szyć materiałowe woreczki na zakupy, by zastąpić nimi foliówki. W końcu to my, kobiety, tworzymy modę! A taką siatkę można dobrać i do sukieneczki, i do bluzeczki.
Tak ruszył ekoprojekt „Torba dla każdego mieszkańca Gminy Nowe Warpno”. Seniorki to co dotąd uszyły, zaniosły do sklepików, przekazały do dystrybucji sołtysom, podrzuciły do urzędu gminy. Siatki rozchodzą się w okamgnieniu.
– Ludziom się podobają, każda jest inna – mówi p. Zofia. – Szyjemy je z resztek materiałów. Ale przydałoby się go więcej, chętnie przyjęłybyśmy też kilka maszyn, bo mamy jedną, nici, igły. Nie jesteśmy wielkimi krawcowymi, ale możliwe, że się rozkręcimy. Chcemy zachęcić uczniów, by szyli woreczki dla swoich rodzin.
Panie szykują już Jarmark Bożonarodzeniowy, na którym każdy chętny dostanie swoją torbę.
– Nawet jeśli ktoś ma od nas już jedną czy dwie, dostanie kolejne – mówią. – Bo cel jest taki, żeby zapomnieć o foliówkach. I chyba nam się to udaje.
(gan)
Fot. Facebook