Dekady walki i społeczne petycje z tysiącami podpisów poparcia. Przygotowana koncepcja realizacyjna i na lata w budżet miasta wpisany program inwestycyjny. Powołana rada naukowa i zrealizowana - niemałym nakładem sił i środków - pierwsza część projektu. Jednak szczeciński sen o powołaniu Ogrodu Botanicznego zakończył się tuż po oczyszczeniu Syrenich Stawów.
Na miejscu ambitnej zielonej inwestycji przetrwały tylko niektóre z nasadzeń egzotycznych drzew i krzewów. To ich tropem w najbliższą niedzielę (21 czerwca), poprowadzi najbardziej znany i ceniony przewodnik po zieleni Szczecina - Paweł Madejski. Będzie to - tradycyjnie - spacer w poszukiwaniu ciekawych pod względem dendrologicznym okazów.
- Tym razem odwiedzimy miejsce, na którym miał powstać Ogród Botaniczny. Gdzie właśnie efektownie rozkwitł i przez najbliższe dni będzie przykuwał uwagę, zdobiąc okolicę, dereń kousa. Ale nie tylko z myślą o nim warto odwiedzić ten rejon - opowiada Maweł Madejski, autor bloga i profilu na społecznościowym portalu poświęconego drzewom i krzewom Szczecina, a też twórca interaktywnej mapy zielonych okazów, jaka stała się integralną częścią miejskiego systemu informacji przestrzennej. - W pobliżu górnej części niedoszłego "botanika" zostało szereg rzadkich gatunków. Jak choćby orkowiec amurski, tulipanowiec amerykański, jesion pensylwański, klon francuski, ośnieża czteroskrzydła, skrzydłorzech kaukaski czy lilak amurski. Spacerkiem dotrzemy nie tylko do nich. Jeśli czas pozwoli, to zajrzymy również nad Syrenie Stawy. Mamy na to około dwóch godzin.
Niedzielny spacer rozpocznie się już o godz. 11. Miejscem zbiórki zainteresowanych będzie kawiarnia Biancafe u zbiegu al. Wojska Polskiego i ul. Ostrawickiej.
Uwaga: organizator wydarzenia przypomina o zachowaniu niezbędnych zaleceń epidemiologicznych. ©℗
(an)
Fot. Paweł MADEJSKI