Miesiąc temu wstrzymano prace przy rozbudowie cmentarza komunalnego w Gryfinie, ponieważ w krótkim odstępie czasu pracownicy miejscowego Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych wykopali na tym terenie dwa groźne znaleziska z czasów II wojny światowej.
- Do momentu, dopóki znajdowaliśmy tam łuski, prowadziliśmy prace – informuje Zbigniew Stypa, prezes gryfińskiego PUK. – Kiedy jednak wydobyto pocisk artyleryjski i minę przeciwpancerną, ze względu na bezpieczeństwo ludzi poleciłem wstrzymanie robót związanych z makroniwelacją terenu. Przy rozbudowie cmentarza używamy ciężkiego sprzętu, tak więc obszar ten musi zostać dokładnie przebadany i oczyszczony z ewentualnych niebezpiecznych znalezisk. Od wczoraj, na zlecenie gryfińskiej gminy w miejscu rozbudowywanej nekropolii pojawiła się firma saperska.
Dziś już wiadomo, że ujawnione miesiąc temu groźne znaleziska nie były jedynymi niebezpiecznymi „pamiątkami” z czasów wojny pozostałymi w miejscu rozbudowywanego cmentarza, bowiem saperzy wydobyli kolejne niewybuchy.
Tekst i fot. (akme)