S6 pojedziemy jesienią

 

Na ostatni kwartał tego roku przewidziane jest oddanie do użytku całego odcinka budowanej od dwóch lat drogi ekspresowej S6 pomiędzy Goleniowem a Koszalinem.

Przedstawiciele inwestora, czyli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, oraz wykonawców (są nimi firmy Budimex oraz Mosty Łódź) zaprezentowali 23 maja dziennikarzom i fotoreporterom postępy na najdłuższym w naszym regionie, bo mierzącym około 130 kilometrów długości placu budowy. Z tej prezentacji wynika, że nie ma na razie żadnych powodów do niepokoju, bo roboty przebiegają zgodnie z przyjętym wcześniej harmonogramem.

W całości przejezdny jest już pierwszy odcinek, którym dojechać można z węzła Goleniów, na którym krzyżują się drogi nr 3 i 6, do wybudowanej już kilka lat temu obwodnicy Nowogardu. Dalej prace wciąż trwają, ich ukończenie jest jednak kwestią najbliższych miesięcy.

– Jeśli chodzi o uzyskanie przejezdności na całym odcinku, to mówimy tu o ostatnim kwartale tego roku – mówi Mateusz Grzeszczuk ze szczecińskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. – Do Nowogardu podróżować można już bez przeszkód, dalsze odcinki będą oddawane sukcesywnie, gdy tylko będzie to możliwe. Na koniec października bądź w listopadzie będziemy jeździli całym ciągiem dwujezdniowym S6.

Co ciekawe, przebieg trasy zostanie w całości objęty systemem zarządzania ruchem. Oznacza to, że S6 będzie pierwszą drogą w naszym regionie, na której ruch będzie można obserwować za pomocą zamontowanych co 2 kilometry obrotowych kamer, pojawią się także kontrolujące natężenie ruchu pętle indukcyjne i tablice pryzmowe, dzięki którym na bieżąco zmieniać będzie można oznakowanie na trasie i wielkie wyświetlacze z komunikatami i ostrzeżeniami dla kierowców.

Wzdłuż trasy powstają Miejsca Obsługi Podróżnych (MOP) oraz trzy duże obwody utrzymania drogi.

Tekst i fot. (lbp)