Czwartek, 25 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Rzucił granatem… w barmana

Data publikacji: 07 sierpnia 2015 r. 18:49
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:37
Rzucił granatem… w barmana
 


Kilkuletni chłopiec w trakcie kąpieli na plaży w Pogorzelicy, znalazł w morzu granat przeciwpancerny o dość sporych wymiarach i wadze. Dziecko wyniosło pocisk na plażę i zaniosło tatusiowi, który siedział na kocu.

Tatuś zaniósł pocisk do plażowego baru, gdzie zdziwionemu i nieco przestraszonemu właścicielowi go wręczył (prawie rzuciwszy). Widocznie myślał, że skoro bar działa na plaży, to jest właścicielem pocisku.

Przyglądało się temu wielu klientów, z których część szybko opuściła lokal. Właściciel położył granat na zapleczu lokalu i wezwał policję, a ta patrol saperski, który zabrał niebezpieczny przedmiot. Skończyło się na strachu, ale też można zapytać czy tak należy postępować z niewypałami?

Od czwartku na pogorzelickiej plaży sprzedawany jest drink o nazwie „pocisk”. Składu nie poznałem.

M. KWIATKOWSKI

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA