Największym podróżnikiem wśród rządzących Szczecinem jest wiceprezydent Krzysztof Soska. W ciągu ostatnich czterech lat w podróże służbowe wyjeżdżał 44 razy.
Na wniosek jednego z radnych PiS Urząd Miasta przygotował zestawienie służbowych wyjazdów zagranicznych (oraz ich kosztów) prezydenta Szczecina oraz jego zastępców w latach 2014-18. Okazuje się, że w tym czasie rządzący miastem wyjeżdżali poza Polskę 76 razy. Łącznie podróże te kosztowały prawie 41 tysięcy złotych.
W 2014 roku prezydent Szczecina Piotr Krzystek wyjeżdżał trzy raz – do Szwecji, Niemiec i na Węgry. Podróże te kosztowały ponad 2,5 tys. złotych. Większym globtroterem okazał się jego zastępca Krzysztof Soska, który wyjeżdżał osiem razy – do Niemiec, Danii, Holandii i również na Węgry. Koszt jego wojaży – 3,7 tys. złotych. Pozostali zastępcy – Mariusz Kądziołka z PiS, Piotr Mync i Bogdan Jaroszewicz - odbyli cztery podróże zagraniczne.
Rok później prezydent Szczecina wyjechał tylko raz – do Barcelony (Hiszpania). Koszt – ok. 1,9 tys. zł. Za to jego zastępca Krzysztof Soska był w podroży służbowej 10 razy (Niemcy, Litwa, Dania, Szwecja). Kosztowały one ponad 3 tysiące złotych. Pozostali wiceprezydenci – Mariusz Kądziołka i Aleksander Buwelski - wyjeżdżali po dwa razy.
W roku 2016 prezydent wyjeżdżał cztery razy – do Niemiec i na Węgry. Koszt – 580 złotych. Krzysztof Soska – siedem razy (Kanada, USA, Portugalia, Finlandia). Wyjazdy te kosztowały ponad siedem tysięcy złotych. Siedem razy wyjeżdżał także Aleksander Buwelski (Niemcy i Wlk. Brytania). Koszt – 4,3 tys. zł. Raz – na Węgry - wyjechał wiceprezydent Piotr Mync.
W 2017 roku Piotr Krzystek cztery razy wyjeżdżał do Niemiec. Jego podróże kosztowały około 800 złotych. Wiceprezydent Soska wyjechał 11 razy. Tym razem pojawił się w Niemczech, Finlandii, Szwecji, Francji i Hiszpanii. Koszt – około 7 tysięcy złotych. Nowy zastępca prezydenta – Daniel Wacinkiewicz - udał się tylko w jedną podróż służbową – do Niemiec za 188 złotych.
W ubiegłym roku prezydent Szczecina wyjeżdżał dwa razy – do Danii i Niemiec. Koszt – ponad 500 zł. Krzysztof Soska zaliczył osiem wyjazdów – do Niemiec, Wlk. Brytanii, Norwegii, Belgii, Hiszpanii. Miasto zapłaciło za to ok. 8,3 tys. złotych. Kolejny nowy wiceprezydent odbył tylko jedną zagraniczną podróż służbową – do Szwecji za prawie 200 zł.
(dar)
Fot. Ryszard Pakieser