Jarosław Rzepa – dotychczasowy szef PSL na Pomorzu Zachodnim nadal będzie pełnił te funkcję przez najbliższe cztery lata. W sobotnich wyborach pokonał swojego kontrkandydata 172 głosami do 61. PSL zapowiada szerokie uczestnictwo w najbliższych wyborach samorządowych.
W sobotę w Szczecinie odbyły się wybory nowych władz PSL na Pomorzu Zachodnim. Do piątku jedynym kandydatem był dotychczasowy prezes partii w Zachodniopomorskiem – wicemarszałek województwa Jarosław Rzepa. Ale dwa dni temu okazało się, że ma przeciwnika. Swoją kandydaturę zgłosił Witold Ruciński – wiceprzewodniczący sejmiku województwa.
Ale nie przekonał delegatów na regionalny zjazd partii. Na Rzepę zagłosowały 172 osoby. Na Rucińskiego 61.
- Chciałem stanąć do tych wyborów i pokazać, że jest także drugi kandydat, poważny, pełnoprawny kandydat, że to nie zając. Rozsądek ludowy zwyciężył – stwierdził Ruciński po głosowaniu.
Rzepa nie krył zadowolenia z osiągniętego wyniku.
- Odzwierciedla on moją pracę w ciągu ostatnich czterech lat. W poprzednich wyborach różnica głosów wynosiła tylko 16 – stwierdził stary – nowy szef PSL na Pomorzu Zachodnim.
W zjeździe wziął udział prezes PSL Władysław Kosiniak – Kamysz.
- PiS wyzyskał polską wieś i ją odrzucił. Konserwatywnych wyborców oszukał – mówił prezes PSL.
Zapowiedział także wystawienie kandydatów partii w najbliższych wyborach samorządowych.
- Nie jest nam łatwo w dużych miastach. Ale myślę, że w PSL oraz wśród sympatyków partii znajdą się – uznał Kosiniak – Kamysz.
(dar)
Fot. Robert STACHNIK
Na zdjęciu: Przemawia Władysław Kosiniak-Kamysz, szef Ludowców, siedzi przewodniczący PSL w regionie - Jarosław Rzepa