Wszystkie bombki zdjęte z wyjątkowej choinki w Niekłończycy (gmina Police) wróciły do tej miejscowości. Wraz z pięknie zapakowanymi prezentami dla tych, którzy zechcieli w tych bombkach zamknąć listy ze swoimi marzeniami. Jeszcze przed świętami sołtys tej miejscowości wraz z pomocnikami dostarczyła paczki do adresatów.
Co roku w grudniu choinka w Niekłończycy, rosnąca tuż przy głównej drodze, przystrajana jest bombkami, które skrywają marzenia różnych osób znajdujących się w trudniejszej sytuacji. Akcję tę wymyśliła i organizuje już od kilku lat sołtys tej miejscowości – Karina Mazurkiewicz, a pomagają jej w tym panie z tamtejszego Koła Gospodyń Wiejskich. Cieszą się, gdy choinka zostanie rozebrana, do ostatniej bombki. Bo każdy, kto się taką bombką poczęstuje, tak naprawdę podejmuje się ważnego zadania – spełnienia zamkniętego w niej marzenia. A właściwie życzenia. Bo trudno mówić o marzeniu, gdy ktoś prosi o tak podstawowe rzeczy, jak: środki higieny, żywność, kapcie czy nawet jakieś drobne urządzenie elektroniczne, jak
np. słuchawki.
– To nie tylko chodzi o to, że kupujemy coś, o co ktoś poprosił i spełniamy te życzenia – mówi Karina Mazurkiewicz. – Ale pokazujemy, że nam się chciało postarać, poświęcić czas, którego nam wszystkim dziś brakuje. Ludzie dostarczają piękne paczki, starają się… Obdarowani widzą, że ktoś to zrobił właśnie dla nich.
I choć nie rejestrowano, nie sprawdzano, kto zabierał bombki (można było przez całą dobę częstować się nimi z choinki), to wszystkie wróciły właśnie w postaci paczek. Wszystkie, czyli 88. Tyle osób zostało obdarowanych jeszcze przed świętami…
Niektórzy już co roku wypatrują bombek na tej wyjątkowej choince.
– Uważam, że to jest rewelacyjna inicjatywa – mówi pani Iwona, która w miniony piątek dostarczyła gotową już paczkę, przygotowała ją wraz z córką Mają. – Uważam, że powinno być więcej takich choinek. Co roku bierzemy bombkę i wspólnie przygotowujemy paczkę. ©℗
(sag)