Przyszedł do jednego ze szczecińskich lombardów, żeby sprzedać okulary i zegarek. Po transakcji nie wyszedł jednak, ale zaatakował pracownika.
Policja poinformowała w poniedziałek o niebezpiecznym przestępstwie, do którego doszło w miniony czwartek w Szczecinie. Sytuacja była tym bardziej groźna, że uderzony przez napastnika pracownik lombardu stracił przytomność. Sprawca zabrał z kasetki 3000 zł i uciekł.
Po otrzymaniu zgłoszenia policja rozpoczęła intensywne działania operacyjne. Kryminalni ze Śródmieścia wraz z policyjnymi wywiadowcami ustalili tożsamość sprawcy. Dzięki współpracy z dyżurnym Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie udało się też zlokalizować miejsce jego pobytu.
Opublikowany przez Komenda Miejska Policji w Szczecinie Poniedziałek, 26 maja 2025
Kilka godzin po zdarzeniu 37-latek został zatrzymany w jednym z centrów handlowych. Próbował uciekać policjantom, ale został złapany i trafił prosto do policyjnego aresztu.
Mężczyzna usłyszał zarzut rozboju – grozi mu do 15 lat więzienia. Część skradzionej gotówki udało się odzyskać.
(k)