Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Rośnie problem e-uzależnień

Data publikacji: 01 stycznia 2017 r. 23:44
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:24
Rośnie problem e-uzależnień
 

Smartfony, iPhone'y, tablety - to sprzęt, z którego dzieci i młodzież korzystają dziś niemal bez przerwy. Służą one nie tylko do komunikowania się z innymi, ale dają nieograniczony dostęp do filmików i gier w internecie. NIK ostrzega przed narastającym problemem e-uzależnień wśród uczniów.

- Uzależnienia od urządzeń elektronicznych są dziś wielkim problemem. Miałam chłopca, który wyprzedawał majątek rodzinny grając w grę on line. Uczestnicy takiej wirtualnej gry za autentyczne pieniądze kupują i sprzedają potrzebne im do grania  narzędzia. Mama tego chłopca zauważyła, że z domu znikają wartościowe rzeczy, a on je spieniężał, żeby zapłacić w grze - opowiada Aneta Trych specjalista z Niepublicznej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej "Sapientia" w Szczecinie. - Niestety, wśród rodziców wciąż jest zbyt mała świadomość, jakie zagrożenia niesie wolny dostęp dziecka do mediów elektronicznych.

Nadużywanie przez uczniów mediów elektronicznych skontrolowała Najwyższa Izba Kontroli. Jej najnowszy raport poświęcony reagowaniu na problem e-uzależnień jest niepojący. Ostrzega w nim: - Szkoły i poradnie psychologiczno-pedagogiczne niewystarczająco skutecznie reagują na problem e-uzależnień.

Z analizy NIK wynika, że problem dotyka coraz młodszych użytkowników nowoczesnych technologii.

- Rodzice dla wygody włączają dziecku telewizor lub dają do ręki telefon, żeby mieć spokój. Często już od wczesnego dzieciństwa - podkreśla Aneta Trych. - Zadaniem rodziców powinno być limitowanie dzieciom czasu korzystania z tych urządzeń.©℗

CAŁY ARTYKUŁ DOSTĘPNY W CYFROWYM WYDANIU "KURIERA SZCZECIŃSKIEGO" Z 2 STYCZNIA 2017 R http://www.24kurier.pl/cyfrowy

(el)

Fot.: Robert WOJCIECHOWSKI

Rodzice często nie doceniają, jakie zagrożenia niesie wolny dostęp dziecka do mediów elektronicznych.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

CYBER- UZALEZNIENIE. Pro- cybernetyczne ciagoty dzieci i mlodziezy zawsze szkodliweg
2017-01-02 17:06:08
CYBER - UZALEZNIENIE dzieci i mlodziezy nie jest niczym groznym. Dobrze jest nawet, ze dzieciom i mlodziezy imponuje postep i nowoczesnosc. Ze CHCA MIEC W RECE TELEFON I INTERNET W JEDNYM. ZAMIAST NOZA, KAMIENIA, KIJA. Nawet jesli jeszcze nie czuja sie pewnie w operowaniu wszystkimi mozliwosciami sprzetu, jaki mają w ręce. Z czasem nauczą się, jak można - przy pomocy małego sprzętu w dłoni- korzystać z aplikacji trudniejszych. Jak to mówią: "nie od razu Kraków zbudowano". To jest sytuacja wspólna dla dzieci ludzi prostych i mniej prostych. Zdolnością uczenia się natura dzieliła nie patrząc na to, jakie miejsce społeczne mają rodzice. A miejsce społeczne zależy od polityki społecznej. Zwłaszcza w totalitaryzmie.
Filipinka
2017-01-02 08:21:17
Najpierw "miasto" (w domyśle urzędnicy) fundują siedziska dla łapaczy pokemonów, a potem załamują ręce jakie to są dzisiejsze dzieci.
Zachód już dawno zmądrzał...w tej kwestii
2017-01-02 07:39:09
Wszystko zależy od rodziców. Mądry rodzic, które jest odpowiednio wykształcony i nie wywodzi się z patologii, doskonale wie, jakie zagrożenia niesie za sobą taki sprzęt, a prości ludzie wykorzystują takie gadżety do podniesienia swojego statusu społecznego - "Mnie stać".
CYBER-UZALEZNIENIE.
2017-01-02 06:04:18
Starsza jestem a uzaleznienie od CYBER -USING mam moze silnie bardziej niz ludzie mlodzi. Mozna zyc bez kotleta. Ale bez smartfona?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA