Rolnik posiadający gospodarstwo na terenie gminy Kobylanka uprawiał... konopie indyjskie - policjanci odkryli u niego prawie 500 krzewów. Poza tym miał susz marihuany. Grozi mu teraz nawet 15 lat więzienia.
50-letni Radosław O. odpowie za złamanie przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Prokurator prowadzący jego sprawę zarzucił mu popełnienie trzech przestępstw: nielegalną uprawę konopi indyjskich, wytworzenie marihuany (poprzez suszenie liści) oraz posiadanie narkotyku.
Śledztwo w tej sprawie jest już ukończone. Prokuratura Rejonowa w Stargardzie skierowała do Sądu Okręgowego w Szczecinie akt oskarżenia przeciwko Radosławowi O. Ustalono, że mężczyzna uprawiał konopie od stycznia 2016 r. do stycznia 2017 r. Z krzewów, które posiadał w chwili przeszukiwania gospodarstwa można było wytworzyć co najmniej 10 kg marihuany. W domu gospodarz miał jeszcze prawie 3 kg gotowego suszu.
Radosław O. jest tymczasowo aresztowany. Poza tym zastosowano wobec niego zabezpieczenie majątkowe na mieniu w wysokości 67 tys zł. Jak się okazuje, oskarżony był wcześniej karany za podobne przestępstwa.
(lw)
Fot. Policja (arch.)