Na zachodniopomorskich drogach pojawią się we wtorek protestujący rolnicy. Wyjadą m.in. w powiecie polickim, choszczeńskim, białogardzkim, koszalińskim, gryfińskim czy stargardzkim.
- Polityka państwa polskiego w obszarze rolnictwa musi uwzględniać specyfikę rolnictwa Polski Północnej i Zachodniej. Zgodnie z ustawą o kształtowaniu ustroju rolnego, gospodarstwa rodzinne to gospodarstwa do 300 hektarów. Zdecydowanie przeciwstawiamy się różnicowaniu gospodarstw rodzinnych pod względem dostępu do mechanizmów wsparcia Unii Europejskiej - mówią protestujący. - Rozwiązania przyjęte w ramach Europejskiego Zielonego Ładu nie mogą zagrażać suwerenności żywnościowej naszego kraju.
Rolnicy związani z Solidarnością Rolników Indywidualnych zwracają się do rządu o rozwiązanie problemu odszkodowań za skutki suszy w 2021 roku w województwie zachodniopomorskim. Żądają, aby odszkodowanie wynosiło po 1000 zł do hektara uprawy jarej i upraw strączkowych oraz po 700 zł do hektara uprawy ozimej. Chcą też zmiany zasad definiowania zjawiska suszy i branie pod uwagę kumulacji wysokich temperatur w krótkim okresie czasu oraz innych czynników wpływających na obniżenie plonów.
Oczekują też dokonania w trybie pilnym zmian w ustawie z 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa w sposób umożliwiający rozłożenie na okres do 25 lat zobowiązań wynikających z zakupu nieruchomości z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa.
Domagają się konsekwentnego wyegzekwowania zobowiązań wynikających z ustawy z dnia 16 września 2011 roku o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa dotyczących wyłączenia 30 procent dzierżawionych gruntów. Dodają, że ziemia ta powinna zostać przekazana gospodarstwom rodzinnym w formie przetargów ograniczonych.
Kolumny traktorów i maszyn rolniczych, w zależności od powiatu, będą we wtorek jeździły przez kilka godzin z prędkością od 5 do 20 km na godz. Pierwsze protesty rozpoczną się o godz. 10. ©℗
ToT