"Głodują, by nie być narzędziem przemocy" tak tłumaczyli swój protest milicjanci, którzy mieli dość komunistycznej władzy w Polsce. Na konferencji prasowe dziennikarze dowiedzieli się, że wraz z rocznicą wprowadzenia stanu wojennego minie 35 rocznica zapomnianej głodówki.
- Społeczeństwo polskie prawie o nas zapomniało - powiedział Zdzisław Łakomski reprezentujący Stowarzyszenie Funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej Represjonowanych w PRL "Godność"
Obecni członkowie stowarzyszenia chcieli w czasie tzw. karnawału "Solidarności" w 1981 r. utworzyć związek zawodowy. - Za to nas zwolniono z pracy i represjonowano - przypomniał Z. Łakomski.
Sejm ówczesnej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przygotowywał ustawę, w której zabroniono tworzenia związku zawodowego funkcjonariusz Milicji Obywatelskiej. Tymczasem zapisy prawa z 1949 r. pozwalały milicjantom tworzyć takie organizacje.
12 grudnia o godz. 12. odbędzie się spotkanie rocznicowe w sali sesyjnej Rady Miasta Szczecin.
(kl)
Na zdjęciu (od lewej): Zdzisław Łukomski i Andrzej Milczanowski przypomnieli zapomnianą głodówkę milicjantów.
Fot. Marek KLASA
Cały artykuł w czwartkowym "Kurierze Szczecińskim", oraz w dostępnym za darmo cyfrowym wydaniu z 8 grudnia 2016 roku