Sobota, 07 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Renowacja mostku miłości nabiera tempa [GALERIA]

Data publikacji: 28 marca 2020 r. 10:43
Ostatnia aktualizacja: 30 marca 2020 r. 09:57
Renowacja mostku miłości nabiera tempa
 

Z daleka się wydaje, jakby w poprzek Rusałki zacumował biały statek. Zaskakujące, ale teraz tak właśnie wygląda renowacja zabytkowego mostku w parku Kasprowicza. Przywrócenie dawnego blasku jednej z najbardziej charakterystycznych - a też sentymentalnych - szczecińskich budowli parkowych przebiega zgodnie z planem. 

Przez szczecinian jest darzony wyjątkową sympatią. Bowiem na jego balustradach zakochane pary przez lata zawieszały kłódki – symbole wiecznej miłości, a nowożeńcy chętnie aranżowali ślubne sesje.

Mostek miłości w ruinie

Mostek łączy ul. Słowackiego z równie zabytkowym parkiem Kasprowicza (d. Quistorppark). Został zbudowany pod koniec XIX wieku. Nietknięty przetrwał dwie światowe wojny. Dopiero dekadę po drugiej stracił efektowne bramy na przyczółkach, które z nieznanych przyczyn zostały rozebrane. Od tego czasu betonowa konstrukcja nie przeszła gruntownej renowacji, a jedynie kosmetycznie łatano jej nawierzchnię, z rzadka konserwowano stalowe balustrady.

Nic dziwnego, że popadł w ruinę. Magistrat w ostatnich latach parokrotnie starał się pozyskać wykonawcę dla kompleksowej renowacji zabytku. Jednak dopiero w październiku ub. roku przetarg przyniósł oczekiwane rozstrzygnięcie. Realizację inwestycji powierzono firmie INTOP Skarbimierzyce. Wartość kontraktu wynosi 3,14 mln zł.

Remont mostku miłości od lutego

Jednak realizacja inwestycji rozpoczęła się dopiero w lutym br. Od tego czasu tempo prac - mimo niesprzyjających okoliczności, ostatnio związanych z pandemią - jest dobre. Po wyłączeniu z eksploatacji i demontażu balustrad z kłódkami, usunięto betonową nakładkę nawierzchni. Teraz wokół betonowej konstrukcji mostowej pojawiło się rusztowanie, a na nim specjalne zabezpieczenie, które znacząco ograniczy negatywny wpływ na otoczenie procesów trwającej renowacji, m.in. szkodliwych pyłów oraz chemii.

W zakresie inwestycji jest jeszcze sporo do zrobienia. Między innymi remont fundamentów i przyczółków, mostku sklepienia oraz jego przegubów, słupów konstrukcyjnych, płyty pomostu, wreszcie gzymsów, nawierzchni i ponowny montaż odnowionych balustrad. 

Planowane prace remontowe mają na celu rewaloryzację zabytku, dostosowanie do warunków technicznych umożliwiających jego dalsze bezpieczne użytkowanie oraz przywrócenie estetyki i dawnego wyglądu architektonicznego, choć bez - znanych z historycznych fotografii - pawilonów na jego przyczółkach. 

To w pierwszym etapie prac, który powinien się zakończyć tuż po wakacjach - w połowie września br. W drugim - którego termin jeszcze nie został sprecyzowany - mostek ma jeszcze zostać efektownie podświetlony. ©℗

(an)

Fot. Mirosław WINCONEK

Na zdjęciach: Mostek nad Rusałką nie był remontowany od dziesięcioleci. Ulegał degradacji, popadał w ruinę. Teraz odzyskuje dawny blask. Aktualnie... w dość niecodziennym anturażu.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Ronson
2020-03-29 09:08:22
Koniecznie odbudować pawilony po obu stronach wtedy ta renowacja będzie miała sens co nie znaczy że nie kibicuję pozytywnie temu co już jest robione
Oo.
2020-03-28 13:34:08
Jeśli wziął się za to Intop to będzie wtopa jak z kładkami na Gdańskiej.
Jarun
2020-03-28 12:01:18
Mostek był japoński, tylko idioci zaczęli wieszać kłódki. Taki szpan, pusty gest, szpecący balustradę.
Apolonia
2020-03-28 11:23:04
Przyjemnie będzie przejść się tam na spacer po remoncie.
Quis.
2020-03-28 11:05:34
Pawiloniki w drugim etapie. Należy je przywrócić.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA